Siatkarska reprezentacja Polski jest już w kraju. Polacy w sobotę wywalczyli złoty medal mistrzostw Europy pokonując w finale Włochy 3:0. W trakcie turnieju Biało-Czerwoni rozegrali dziewięć spotkań - wszystkie wygrali, stracili zaledwie cztery sety.
Nasza drużyna zdobyła złoty medal na Euro po czternastu latach przerwy. W tym roku podopieczni Nikoli Grbicia notują znakomity sezon, wcześniej wygrali Ligę Narodów.
MVP turnieju wybrany został Wilfredo Leon, który zagrał sety fantastyczne mecze w półfinale i finale z gospodarzami imprezy.
Polscy siatkarze po zdobyciu w sobotę drugiego w historii złotego medalu mistrzostw Europy nie będą mieli wiele czasu na odpoczynek. Już w czwartek w Spale rozpoczną przygotowania do turnieju kwalifikacyjnego igrzysk olimpijskich Paryż 2024.
W poniedziałek siatkarze reprezentacji Polski spotkali się z premierem Mateuszem Morawieckim, następnie zawitali do siedziby ORLEN-u, głównego sponsora reprezentacji Polski.
- Koncentrujemy się już na turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. Trener Nikola Grbić na pewno nie pozwoli, żeyśmy obrośli w piórka - mówi nam Paweł Zatorski.
- Liczyliśmy na sukces w mistrzostwach Europy, bo wiedzieliśmy jak duży potencjał drzemie w naszej drużynie. Takie właśnie podejście do każdego meczu przyniosło nam zwycięstwa. Mamy szeroką kadrę, trener mógł rotować składem dzięki czemu w ostatnich meczach mieliśmy dużo sił, aby walczyć o złoty medal - dodaje w rozmowie z nami Aleksander Śliwka.
Biało-czerwoni kwalifikacje rozegrają w Chinach od 30 września do 8 października. W Spale do zespołu dołączą środkowy Karol Urbanowicz oraz atakujący Bartłomiej Bołądź, którzy, mimo że rozpoczęli już przygotowania do sezonu w klubach, muszą wesprzeć kadrę wobec kontuzji Mateusza Bieńka, Mateusza Poręby oraz kapitana reprezentacji Bartosza Kurka. Nie wiadomo, czy ten ostatni zdąży wrócić do zdrowia przed turniejem w Chinach.
W kwalifikacjach biorą udział 24 zespoły, podzielone na trzy grupy. Zawody będą rozgrywane systemem „każdy z każdym”. Dwie najlepsze ekipy z każdej grupy na koniec rozgrywek zdobędą bilety do Paryża. Polacy zmierzą się w chińskim Xi’an z Argentyną, Belgią, Bułgarią, Kanadą, Chinami, Meksykiem i Holandią.
