O pechu mogą mówić kierowcy podróżujący w piątek wieczór pomiędzy Nowym Sączem i Krakowem i to w obydwu kierunkach. Na autostradzie A 4, na jezdni w kierunku Nowego Sącza, tu z za węzłem Targowisko samochód osobowy z numerami rejestracyjnymi Nowego Sącza, na lewym pasie ruchu, najechał na tył podążającego przed nim samochodu osobowego z niemieckimi numerami rejestracyjnymi. Nikt poważnie nie ucierpiał, ale uszkodzone pojazdy powodowały wielkie utrudnienia w ruchu i tworzenie się bardzo długich zatorów na autostradzie.
Niemal w tym samym czasie, w którym doszło do zderzenia na autostradzie, takie samo zdarzenie zaistniało na południowej obwodnicy Brzeska, będącej fragmentem dwóch dróg krajowych: nr 94 i nr 75, czyli tej prowadzącej od Nowego Sącza. Tam, auta osobowe wpadły na siebie na jezdni prowadzącej w kierunku Krakowa. Na miejscu działali policjanci, by możliwie najszybciej udrożnić zablokowany pas ruchu.
Kolejnym miejscem znaczących utrudnień w ruchu pomiędzy Nowym Sączem i Krakowem w piątkowy wieczór był Gnojnik, gdzie na drodze krajowej nr 75 zderzyły się samochody dostawczy i osobowy.
WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta