
Krzysztof Mączyński (Śląsk Wrocław)
O jesieni chciałby zapomnieć. Do wiosny być może będzie wracać latami. W nowym otoczeniu odzyskał w końcu wiele ze swojej kariery. Kolejne potwierdzenie otrzymaliśmy od niego w Gdyni, gdzie dwiema asystami pomógł wygrać z Arką.

Szymon Pawłowski (Zagłębie Sosnowiec)
Na swoje barki wziął ciężar odpowiedzialności za zespół. I według nas z tego zadania wywiązuje się należycie. Przeciwko Miedzi Legnica gola wprawdzie nie strzelił, ale i tak miał naprawdę spory wpływ na końcowy rezultat.

Sławomir Peszko (Wisła Kraków)
Jako skrzydłowy wypożyczony z Lechii miał podwójną motywację przed spotkaniem z Legią Warszawa. Punkty dla "Białej Gwiazdy" oznaczały w końcu nie tylko poprawę jej sytuacji w tabeli, ale pośrednio również powiększenie przewagi liderującej drużyny z Gdańska. I ten plan się ziścił - nie bez udziału "Peszkina". W najciekawszym meczu kolejki wcisnął bowiem gola - swojego pierwszego dla Wisły.

Airam Cabrera (Cracovia)
W ogóle nie dziwi nas to, że kibice kontynuują akcję pt. "Airam, zostań!". Hiszpan w kolejnym, niezwykle trudnym spotkaniu udowodnił swoją przydatność. Przeciwko Górnikowi Zabrze zdobył bramkę, dzięki której drużyna umocniła się w czołówce tabeli. Grupa mistrzowska coraz bliżej!