https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijana "banda czworga" w amoku napadała na ludzi

Piotr Rąpalski
Krakowska prokuratura oskarża dwie dziewczyny i dwóch mężczyzn o serię brutalnych napadów z sierpnia minionego roku. Dziewczyny zaatakowały dwie spacerowiczki na bulwarach wiślanych. Jedną z nich kopały i biły pięściami po głowie. Następnie chciały wrzucić do Wisły. Kobieta się obroniła, ale do rzeki koledzy napastniczek wrzucili mężczyznę, który chciał pomóc ofiarom.

Później grupa zaczepiała i biła ludzi pod drodze do centrum miasta. Dziewczynom grozi nawet do 12 lat więzienie. Mężczyznom do 10.

Do zajścia doszło 28 sierpnia 2011 roku około godziny 22. Dziewczyny w wieku 20 i 25 lat wraz z mężczyznami w wieku 30 i 28 lat pili alkohol na jednej z barek w okolicy bulwaru Czerwieńskiego. Wykrzykiwali hasła i śpiewali piosenki na cześć klubu Cracovia. Zachowywali się wulgarnie w stosunku do obsługi lokalu. Na koniec rozbili kufle i ruszyli w miasto. Po drodze spotkali dwie młode dziewczyny spacerujące z psem. Obsługa lokalu próbowała je ostrzec przed napastnikami, ale było już za późno.

Jedną ze spacerowiczek dziewczyny powaliły na ziemię. Jedna z nich usiadła na niej okrakiem i zaczęła obkładać pięściami po głowie. Druga stojąc kopała poszkodowaną i powstrzymywała drugą ze spacerowiczek, która próbowała pomóc koleżance. Następnie leżącą kobietę dziewczyny zaczęły ciągnąć za włosy i ręce w kierunku rzeki. Krzyczały: "Do Wisły z nią". Mężczyźni do tej pory nie włączali się do zajścia.

Ofiarom spróbował pomóc przejeżdżający obok rowerzysta. Wtedy koledzy napastniczek powstrzymali go ciosem w szczękę i wraz z rowerem wrzucili do Wisły. Na szczęście na płytką wodę.

Grupa napastników poszła dalej. W rejonie ulicy Stradomskiej i Dietla zaatakowali parę stojącą przy przejściu dla pieszych. Najpierw cios w twarz dostał młody mężczyzna. Udawało mu się jednak powstrzymywać dalsze ciosy. Napastniczki "zajęły" się jego partnerką. Jedna szarpała ją za włosy od tyłu. Kobieta upadła na kolana. Druga z dziewczyn krzyczała do koleżanki, aby ta trzymała ją tak, aby mogła kopać ofiarę po głowie.

Poszkodowanej dziewczynie zsunęła się torebka. Dziewczyny ją wyrwały i zaczęły uciekać. Ofiara jednak je dogoniła i odzyskała torbkę z indeksem i ważnymi dokumentami. Mężczyźni skłonili dziewczyny do odejścia. Grupa szła dalej w kierunku miasta. Po drodze zaatakowali jeszcze dwóch obcokrajowców.

Kiedy doszli do skrzyżowania Stradomskiej i Gertrudy mijając spacerującą parę jedna z dziewczyn uderzyła mijaną kobietą dłonią w czoło. W tym czasie policja z pierwszymi poszkodowanymi była już na tropie zwyrodnialców. Zostali złapani.

- Grupa dokonała czynów zabronionych różnego rodzaju. Jest tu pobicie, rozbój, usiłowanie narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Do tego mamy uszkodzenia mienia. m.in. okularów za 1000 zł, ubrania za ponad 600 zł, telefonu komórkowego za 350 zł - podaje Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka krakowskiej prokuratury.

Obie oskarżone się przyznały, ale zaprzeczają wielu faktom, które podają świadkowie i ofiary. Mężczyźni przyznali się częściowo. Nie pamiętają np. aby wrzucili rowerzystę do Wisły. Cała czwórka swoje zachowanie i niepamięć tłumaczą zbyt dużym spożyciem alkoholu.

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
temid
Szkoda jeno że trzeba ich później utrzymywać. Więzienia powinny być prywatne - a wyroki odsiadywane z nakazem pracy.
P
Pasiak
Ci ludzie maja dzieci, prace, rodziny swoje, kazdemu sie zdarza narobic gówna po pijaku. niech ich temida osadzi ale faktem jest ze z polska zacofana nie zajmuje sie waznymi i niebezpiecznymi przestepcami tylko robi z igly widly itp.
S
Sfrustrowany
zapłaci po 3500 zł. NETTO na łebka ? Czy zostawić z wyrokiem w zawieszeniu żeby znowu to zrobili ?
Kto mi odpowie ?
Bo na pewno nikt nie wyśle ich na ciężkie prace kilofem w podkrakowskim kamieniołomie, nikt nie zakuje w kajdany na nogach, da miotłe i karze pod grozbą chlosty 100 batow sprzatac ulice... Wkoncu zyjemy w panstwie prawa... prawa i sprawiedliwosci na platformie obywatelskiej !!
DZIKI KRAJ !! AFRYKA W ŚRODKU EUROPY !!

Ale osłowie mają przejazdy za darmo, dofinansowania do partii z naszych podatków i immunitety...

Dziękuję za uwagę!
p
paul
że na miejscu tych pobitych ,mógł byc każdy z nas.Wracasz sobie z pracy,ze spaceru,od znajomych etc a tu banda pijanych scierw wyzywa cie,bije i poniża.Co moze zrobic,sam jeden człowiek,naprzeciw czworga agresywnych napastników!?Najgorsze w tym jest to,że "panny' juz w wieku stosownym a i kolesie tez nie gówniarze!!!!!Co takie elementy moga w przyszłosci dac społeczenstwu!?Czasem wydaje się,że kary ciężkich robot NIESTETY zostały zniesione!!!Na pohybel bandytom!!!!!!
A
Antonio Farando
Takie luksusy? Przynajmniej ten ryż bez miski - z ziemi powinni żreć.
B
Banros
Ale postronne i do tego bezbronne i słabsze bić dla swojego "wyżycia się" to różnica
J
Ja
Typowi nakoksowani i nawaleni kibole Cracovii. Pijanych szmat przy Kałuży jest cała masa. Z opisu te nie różnią się niczym od innych.
t
tsw
Widzę, że inteligencja i zdolność do czytania ze zrozumieniem dokładnie taka sama, jak u każdego kibica Cracovii. 12 lat za stłuczenie okularów? Tak jest napisane w artykule? Czy może nie doszedłeś do końca, bo czytanie cię za bardzo zmęczyło? Żal czytać takie zmatolałe wypociny.
d
de
Spokojnie, sędziowie to są wyrozumiałe jednostki, rozumieją innych, więc wyrok będzie w zawiasach.

a co wolno im
G
GDOVIA
A mi się zdaje że mama Alana sprawę prowadzi - tego od Człowieka właśnie. Jej synek morderca za zabójstwo owego człowieka może dostać 10 lat , podobnie jak jego koledzy z Bieżanowa którym za trupa grozi taki sam wyrok , jak dwóm gościom którzy dla jaj wrzucili chłopa razem z rowerem do rzeki.
Ale to i tak pikuś - dwie dziewczyny stłukły innej okulary a prokurator grozi im wyrokiem...12 lat ;-)
Dziki kraj w którym prokuratura gości mordujących stawia w lepszym świetle niż dwie głupie pijane dziewuszyska... SZOK ALE CO SIĘ DZIWIĆ, GDZIE KLUB POLICYJNY TAM I WYROKI DLA PARTYJNYCH NISKIE...
j
janek
i jeszcze będzie "myśleć" że wydała genialny i humanitarny wyrok.
w
wrcmen
do ciężkiej pracy, na wiele tak. Tak jak w czasie II Wojny Światowej wysyłali niewinnych ludzi.
To osoby które nie da się z resocjalizować. Teraz było pobicie, a następnym razem w amoku kogoś zabiją.
Takie osoby należy całkowicie wyeliminować ze społeczeństwa, dla dobra i bezpieczeństwa innych ludzi.
k
krakus
Powinny 15-lat w mrożonkach bez rekawiczek pracowac i to za miske ryżu
K
Kazek
To pewnie byli po narkotykach co zostaly po dielerze "czlowieku"
h
hahahqah
"Nie pamiętają np. aby wrzucili rowerzystę " Zapewne sam wskoczył ! hahaaha
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska