Garbarnia: I połowa: Sypniewski – Szymonik, Kalemba, Baliga, Pawłowicz – Liput, Kostrubała, Masiuda, Stokłosa - Siedlarz, Szewczenko; II połowa: Drzewiecki – Piszczek, Baliga, Kowalski, Jaroszyński – Kaczor, Kalicki, Pietras, Ferens – Siedlarz, Szewczenko.
III-ligowcy odnieśli czwarte zwycięstwo w czwartym sparingu. Tym razem nad liderem IV ligi w grupie świętokrzyskiej.
- W pierwszej połowie, mimo że przegrywaliśmy, prezentowaliśmy się dobrze. Nie możemy jednak pozwalać sobie na stratę bramki po wrzucie z autu. Drugiego gola straciliśmy po tym, jak Krzysztof Kalemba chciał podać piłkę bramkarzowi, a zagrał ją do rywala. Potem mieliśmy kilka okazji do zdobycia gola, ale wykorzystaliśmy je dopiero po godzinie gry. Cieszy nasza skuteczność, nie mam powodów do narzekania - powiedział trener garbarzy Mirosław Hajdo.
W następną sobotę krakowska drużyna rozegra kolejny sparing. Jej rywalem będzie Resovia. Mecz rozpocznie się w samo południe.