FLESZ - Najdłuższy tunel w Polsce gotowy

Od lat czekają na stok
Góra Kicarz została sprzedana przez gminę w 2006 roku, od tego czasu mieszkańcy czekają na obiecany stok i inne obiekty, które przyciągną turystów.
Najpierw dwa lata toczyły się batalie sądowe. Inwestycja zaplanowana na stoku wywołała protest ekologów ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Zaskarżyli oni zgodę na budowę wyciągów do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. SKO nie przychyliło się jednak do argumentów ekologów.
Po tych kłopotach zaczęły się następne - z krakowskim inwestorem, z którym gmina nie mogła dojść do porozumienia w sprawie gruntów. Były wątpliwości związane z wpływem inwestycji na źródła wody mineralnej Piwniczanka. Kiedy w końcu roboty ruszyły, wstrzymał je nadzór budowlany, bo okazało się, że prowadzone są niezgodnie z projektem, a nadzór dał czas do końca 2019 roku na wyprostowanie sprawy i przygotowanie tzw. projektu zamiennego.
Po tych perturbacjach przyszedł czas na rozpoczęcie wyczekiwanej inwestycji, nowi właściciele chcą ruszyć z budową. Burmistrz Dariusz Chorużyk jest jednak ostrożny w ocenie sytuacji, zaznacza, że ma zaplanowane spotkanie biznesowe z inwestorami pod koniec tygodnia, ale liczy, że coś w tej sprawie uda się ustalić.
- Mieszkańcy też pytali mnie o tę inwestycję, ja mam tylko taką nadzieję, że pojawi się ktoś konkretny, bo akurat na tę inwestycję wszyscy czekają. Piwniczna zmienia się na dobre, rozbudowują się firmy, rozbudował się nam Hotel Beskid, coś się u nas zaczyna dziać. Też mi zależy, aby ta inwestycja znalazła szczęśliwy finał - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Dariusz Chorużyk. Wielu inwestorów i właścicieli firm z Piwnicznej też na to liczy, bo nowoczesny stok wraz z innymi atrakcjami jest szansą na promocję uzdrowiska.
Stok w stylu alpejskim w Polsce
Kicarz to zalesiony szczyt (704 m n.p.m.) w południowo-zachodniej części pasma Jaworzyny Krynickiej. Wznosi się na wschód od doliny Popradu i drogi Nowy Sącz - Muszyna, na wysokości Piwnicznej. Plany jego rozbudowy są ambitne, lecz czy po kilkunastu latach uda się w końcu wybudować stok? W końcu jest na to szansa, bo na stronie internetowej warszawskiej firmy IŁ Capital, której właścicielem jest Igor Łukasik, były profesjonalny siatkarz, pojawiły się informacje o projekcie. Inwestor chce rozbudować bazę hotelowo-apartamentową w nowo powstającej stacji narciarskiej w Piwnicznej- Zdroju. Projekt ma być imponujący i unikatowy na skalę kraju, ale także restrykcyjny zważywszy na enklawę przyrodniczą i złoża wód mineralnych.
Inwestorzy zakładają wybudowanie 2-kilometrowego stoku narciarskiego z dużym parkingiem. Miłośników narciarstwa gondola zabierze nad rzekę Poprad aż na pierwszy etap góry. Tam powstanie kompleks w stylu alpejskim. Ciekawym obiektem będzie nowoczesna bacówka. Podstawową funkcją, jaką dla niej przewidziano, jest restauracja dla narciarzy, wypożyczalnia nart oraz miejsce dla ratowników GOPR, a w okresie letnim korzystać z niej będą turyści górscy.
Obiekt w całości wybudowany będzie z drewna i kamienia z dużymi, panoramicznymi przeszkleniami, aby móc podziwiać Dolinę Popradu. Na Polanie Harcerskiej powstanie apart hotel o przynajmniej jednogwiazdkowym standardzie, a ośrodek Koliba zostanie rozbudowany o strefę SPA i miejsca noclegowe o wysokim standardzie. Kiedy ruszy budowa? Niestety jeszcze nie wiadomo. Próbowaliśmy skontaktować się z inwestorem, jednak bezskutecznie.
- Sezon na grzyby trwa. Pani Marta z Muszyny pokazała swoje zbiory
- Pięciogwiazdkowy hotel w słynnym uzdrowisku będzie gotowy w przyszłym roku!
- Sławy w Nowym Sączu. Był Jarosław Kaczyński, teraz pojawił się Jaś Fasola z misiem
- Odpust w sądeckiej bazylice znów przyciągnął tłumy wiernych
- Gmach Instytutu Ekonomicznego powstaje w ekspresowym tempie. Zobaczcie sami