WIDEO: Reakcje w sztabach wyborczych w Krakowie po ogłoszeniu wyników sondażowych
Rządowy progam eliminowania białych plam komunikacyjnych finansowany ze środków Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, zgodnie z planem miał ruszyć od początku września. Mimo to, do połowy października w powiecie olkuskim nie kursowała żadna z obiecywanych linii. Od dzisiaj ma się to zmienić. Kilka dni temu wicemarszałek Łukasza Smółka podpisał umówię z firmą przewozową JKA-BUS z Przegini, która złożyła najkorzystniejszą ofertę na obsługę trasy Olkusz-Krzeszowice.
Wrześniowa wpadka
W województwie małopolskim dofinansowaniem objętych zostało 38 nowych linii komunikacyjnych na długości 1 832 kilometrów.
Trzy z nich miały jeździć od września z Olkusza, tak by ułatwić mieszkańcom dojazd do Trzyciąża, Krakowa, Sułoszowej, Skały i Krzeszowic.
Ludzie wyszli więc na przystanki, a autobus nie przyjechał. Jak się później okazało, w ostatniej chwili w Urzędzie Marszałkowskim zdecydowano o zmianie procedury wyboru przewoźników.
Dowiedzieliśmy się wówczas, że: - Uruchomienie przewozów jest planowane od 1 października br - poinformowała nas Małgorzata Gorczyca podinspektor biura prasowego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego. Mijały kolejne dni, a autobusy nadal nie kursowały.
Unieważnione przetargi
Przyczyną było unieważnienie pod koniec września postępowań.
- Powodem było wycofanie się oferentów, którzy złożyli wówczas najniższą cenę w ofercie - tłumaczy Małgorzata Gorczyca.
Firma JKA, która wygrała konkurs ofert na dwie linie do Krzeszowic i Krakowa przez Trzyciąż zrezygnowała z obsługi linii do Krakowa.
- Nie spodziewałem się , że wygram dwie oferty. Ze względu na zbyt małą liczbę kierowców musiałem zrezygnować z jednej z nich - wyjaśnia Artur Kordaszewski z JKA-BUS.
Przetargi ogłoszono ponownie. Na obsługę linii Olkusz-Krzeszowice podpisano już umowę. Do końca października ma zacząć również kursować linia Olkusz-Kraków przez Trzyciąż, której wykonawcą będzie firma Sioła-Trans z Olkusza.
Wciąż jednak nie ma oficjalnych informacji do linii Olkusz-Kraków przez Skałę. Na ten moment nie wiadomo czy w ogóle zostanie ona uruchomiona.
Złośliwi komentują, że reaktywacja PKS-ów była jednie kiełbasą wyborczą, z której teraz rządzący próbują się wycofać.
- To wygląda tak, jakby po wyborach skończyły się pieniądze na realizowanie kolejnych obietnic, których celem było jedynie zjednanie sobie wyborców- komentuje olkuszanin Mariusz Walczyk.
13 kursów do i z Krzeszowic
Jest jednak jedna dobra wiadomość. Od środy 16 października na trasę Olkusz - Krzeszowice powrócą regularne połączenia autobusowe. Każdego dnia do dyspozycji pasażerów będzie po 13 kursów w każdym kierunku, od wczesnych godzin rannych - pierwszy kurs z Olkusza będzie wyjeżdżał o godz. 4.25 do późnych godzin wieczornych - ostatni kurs z Krzeszowic zaplanowano na 21.45.
Z tej informacji szczególnie cieszą się mieszkańcy Gorenic i Witeradowa, którzy teraz, aby dostać się do Krakowa musieli najpierw dojechać do Olkusza.
Nowa linia ma pełnić funkcję dowozową do stacji kolejowej w Krzeszowicach, skąd pasażerowie będą mogli kontynuować podróż do Krakowa pociągiem. Kursy dostosowano do rozkładu PKP.
Cena biletów będzie bardzo atrakcyjna- 2 zł w przypadku biletów jednorazowych oraz 40 zł w przypadku biletów miesięcznych. Umowę podpisano do końca br. Jeśli okaże się, że kursy będą cieszyły się zainteresowaniem pasażerów, zostanie ogłoszony przetarg na kolejne lata.
