https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Plaga szczurów na Krowodrzy w Krakowie. Wchodzą do domów i na balkony, atakują ludzi. Mieszkańcy chcą pilnych działań ze strony miasta

Jolanta Białek
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne fot. Anna Kaczmarz
Problem dużej ilości szczurów dotyczy – zazwyczaj cyklicznie – różnych dzielnic Krakowa. W ostatnim czasie na plagę tych gryzoni narzekają mieszkańcy Krowodrzy, szczególnie rejonów ulic: Pielęgniarek, Zdrowej, Siemaszki, Reja. Ludzie wskazują, że prowadzona niedawno na tym obszarze deratyzacja nic nie dała, a szczurów jest coraz więcej. W minionym tygodniu doszło do szczególnie drastycznego zdarzenia - szczur pogryzł dotkliwie jednego z mieszkańców ulicy Bytomskiej. Co na to miasto? Urzędnicy obiecają kontrole w terenie i w razie potrzeby – montaż stacji deratyzacyjnych.

Mieszkańcy Krowodrzy od kilku tygodni zgłaszają liczne problemy związane z obecnością szczurów, które stają się coraz bardziej uciążliwe i niebezpieczne. Zagrożenie jest realne o czym przekonał się w ostatnich dniach jeden z mieszkańców ulicy Bytomskiej. -

- W czwartek w minionym tygodniu (7 listopada) na podwórku przy ul. Bytomskiej agresywny szczur pogryzł mieszkańca bloku, teraz mężczyzna będzie musiał przyjąć serię bolesnych zastrzyków. Szczurów jest bardzo dużo, grasują m.in. w śmietnikach - w altanach i kubłach, do tego stopnia, że po zmroku strach iść wyrzucać śmieci - słyszymy od mieszkańców tego rejonu miasta.

Według ich relacji szczury są obecne w wielu miejscach Krowodrzy nie tylko na zewnątrz, ale wchodzą również do mieszkań i na balkony, co uniemożliwia normalne funkcjonowanie w tej części Krakowa.

- Problem ten ma szczególne znaczenie ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo szpitala przy ul. Pielęgniarek, co może stanowić poważne zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne. Obecność szczurów powoduje liczne zakłócenia życia mieszkańców, szczególnie w nocy, kiedy stają się bardziej aktywne – opisuje sytuację radny miejski Jakub Kosek.

W interpelacji skierowanej do władz Krakowa, radny informuje również, że mieszkańcy wskazują, iż „mimo przeprowadzonej w ostatnim czasie deratyzacji, sytuacja nie uległa poprawie, a problem zamiast zanikać, narasta”. – W związku z tym proszę o podjęcie skutecznych działań mających na celu kontrolę i ograniczenie populacji szczurów w rejonie ulic Pielęgniarek, Siemaszki, Reja oraz Zdrowej oraz o przeprowadzenie analizy skuteczności dotychczasowej deratyzacji oraz wprowadzenie dodatkowych środków, które pozwolą na trwałe rozwiązanie tego problemu – apeluje Jakub Kosek.

Z odpowiedzi na interpelację wynika, że w ocenie miasta problem ze szczurami na Krowodrzy nie jest tak duży, jak przedstawił w imieniu mieszkańców radny Kosek.

- Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie, który odpowiada za utrzymanie zieleni w pasach drogowych oraz zieleni na części terenów osiedlowych przy ul. Księdza Siemaszki, nie otrzymał w bieżącym roku żadnych zgłoszeń mieszkańców dotyczących występowania gryzoni w kwartale wskazanych ulic – twierdzi wiceprezydent Krakowa Stanisław Mazur, który zapowiada także, że ZZM przeprowadzi kontrolę w terenie w tej okolicy i jeśli potwierdzi się bytowanie tam gryzoni, zamontowane zostaną stacje deratyzacyjne.

Interwencje (po zgłoszeniach od mieszkańców) dotyczące obecności dużej ilości szczurów w okolicy ulicy Pielęgniarek podejmowała w ostatnich tygodniach natomiast Straż Miejska. Sprawdzano rejon budynku przy ul. Pielęgniarek 5.

- Funkcjonariusze Oddziału II Krowodrza Straży Miejskiej Miasta Krakowa przeprowadzili kontrole w okresie 11 – 28 października 2024. Stwierdzili, że na wskazanym obszarze wystawione są tunele deratyzacyjne (przez zarządcę nieruchomości – red.), a w trakcie realizacji zadań nie zauważyli szczurów – informuje wiceprezydent Mazur.

Szczury – problem wielu rejonów Krakowa. Kto odpowiada deratyzację?

Teren Krowodrzy, gdzie występuje problem ze szczurami jest rozległy. Urzędnicy zaznaczają, że obowiązek deratyzacji spoczywa nie tam nie tylko na gminie Kraków i jej jednostkach, ale „przede wszystkim na właścicielach nieruchomości, w tym prywatnych, oraz zarządcach budynków, infrastruktury itp.”.

Zgodnie z art. 22 ustawy z 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, obowiązek utrzymania nieruchomości czy danego obszaru w czystości, wolnym od gryzoni i szkodników itp. ciąży na wszechwłaścicielach, posiadaczach oraz zarządzających nieruchomościami.

Natomiast według Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Krakowa, przyjętego uchwałą z 27 kwietnia 2022 roku właściciele nieruchomości są zobowiązani do przeprowadzenia deratyzacji w ciągu roku

  • w terminie od 15 października do 15 marca w sposób ciągły
  • każdorazowo w przypadku wystąpienia populacji gryzoni na terenie nieruchomości
  • w obiektach gastronomicznych zbiorowego żywienia ludności, w sposób ciągły

WF będzie fajniejszy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska