Szybka akcja zapobiegła spaleniu całego budynku. Pożar zdążył jednak strawić wyposażenie jednego z pokoi. Trzeba było podać tlen synowi właścicielki gospodarstwa, który podtruł się tlenkiem węgla. Młody mężczyzna trafił do szpitala. Okoliczności pożaru ustalają policjanci. Wstępnie nie wykluczono zaprószenia ognia.
Czytaj także:**Powiśle: zdjęli z trasy wszystkie skontrolowane busy**
Nie wiadomo natomiast na razie z jakich przyczyn zapaliła się stodoła w jednym z gospodarstw w Radgoszczy. Pod jednym dachem znajdowała się tam jeszcze część mieszkalna. Na szczęście, ludzie w pożarze nie ucierpieli. Paliło się wnętrze stodoły, w której składowano słomę i maszyny rolnicze oraz drewniana konstrukcja dachu. Wstępny szacunek strat mówi o szkodach rzędu 150 tys. zł.
W poddąbrowskim Smęgorzowie płonął z kolei drewniany dom, od dłuższego czasu nie zamieszkany. Strażacy ugasili płomienie, a straty właścicieli szacowane są na około 15 tys. zł. W tym przypadku
policjanci podejrzewają, że budynek został podpalony.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Były ubek podejrzany o podpalanie kobiety
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy