Zawodnik BOSiR-u Brzesko był na kilku dużych imprezach, z ostatnich dwóch wracał z medalami (w stylu dowolnym w MŚ 2016 na krótkim basenie zdobył brąz na 1500 m, a w tegorocznych MŚ w Budapeszcie na długiej pływalni sięgnął po srebro na 800 m).
Start w Poznaniu mu nie wyszedł. Był blisko zrealizowania planu w sobotę, na 400 m kraulem uzyskał czas 3.42,78, do minimum zabrakło tylko 0,2 s. Z kolei na 1500 m długo płynął dobrym tempem, lecz w końcówce osłabł i też okazał się zbyt wolny (14.48,21, 4 sekundy powyżej minimum). W obu przypadkach zajął 2. miejsce, przegrywając z Filipem Zaborowskim (MKP Szczecin), który w tych konkurencjach wypełnił normę. Wojdak wystartował też w niedzielę na 200 m stylem dowolnym, ale szanse na sukces miał małe. Był 6., nie załapał się do kadry.
Czas poniżej ustalonego minimum uzyskało łącznie 12 zawodników, ale wiadomo, że do Danii nie wybierze się Kacper Majchrzak (w tym czasie ma występ w MŚ wojskowych w Rio de Janeiro). W kadrze na ME w Kopenhadze (ostateczny skład zatwierdzi PZP), oprócz wspomnianego Zaborowskiego, znaleźli się także: Dominik Sztandera (100 m klasycznym), Alicja Tchórz (200 m zmiennym), Aleksandra Urbańczyk-Olejarczyk (50 m dowolnym), Radosław Kawęcki (200 m grzbietowym), Konrad Czerniak (50 m i 100 m dow.), Kacper Stokowski (100 m grzb.), a także czterech juniorów (mieli nieco niższe minimum): Bartosz Piszczorowicz (200 m dow.), Jakub Skierka (200 m grzb.), Marcel Wągrowski i Dominik Bujak (obaj 400 m zmiennym).
Z czołowych polskich zawodników, oprócz Wojdaka, kwalifikacji nie uzyskali m.in. Tomasz Polewka i Paweł Juraszek.
W klasyfikacji na najlepszych zawodników GP zwyciężyli: Zaborowski (Wojdak, który wygrał w poprzedniej eliminacji GP, w Oświęcimiu, tym razem był 6.) i Urbańczyk-Olejarczyk.
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU