MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po pierwszej porażce czas na Rozwój

Przemysław Mirek
Piotr Stawarczyk (z prawej) przyszedł do Puszczy przed tym sezonem
Piotr Stawarczyk (z prawej) przyszedł do Puszczy przed tym sezonem Fot. michał gąciarz
II liga piłkarska. W meczu piątej kolejki Puszcza zmierzy się w Niepołomicach z Rozwojem Katowice. Początek meczu o godz. 17.

W ostatniej kolejce podopieczni trenera Tomasza Tułacza przegrali na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola 0:1. Była to ich pierwsza porażka w sezonie. W drużynie nie załamują rąk, ale mają świadomość, że tamten mecz powinien zakończyć się inaczej.

- Nie będziemy płakać nad rozlanym mlekiem. Taka jest piłka, że czasami jest się lepszym od rywala i się przegrywa mecz. Właśnie takie spotkanie przeżyliśmy w Stalowej. Prowadziliśmy grę, byliśmy częściej przy piłce, a rywal oddał jeden celny strzał i wygrał. Ale nie ma się co załamywać, bo ani się z __tym meczem nic nie zaczęło, ani nic nie zakończyło - komentuje trener Tułacz.

Pomimo niekorzystnego wyniku w ostatnim meczu „Żubry” w tym sezonie spisują się dobrze. W lidze zanotowali ponadto dwa zwycięstwa i remis, a w Pucharze Polski zameldowali się w 1/8 finału, eliminując po drodze Koronę Kielce. W klubie mają jednak przekonanie, że można było osiągnąć więcej.

- Poprzednie mecze pokazują, że liga jest trudna i bardzo wyrównana. Z jednej strony można powiedzieć, że zdobyliśmy siedem punktów w czterech kolejkach, kiedy graliśmy trzy mecze na wyjeździe. W jakimś stopniu jesteśmy z __tego zadowoleni, ale ostatni mecz sprawił nam lekki niedosyt - przyznał szkoleniowiec niepołomiczan.

Rozwój to z kolei spadkowicz z I ligi. W poprzednim sezonie drużyna ze Śląska zajęła siedemnaste, przedostatnie miejsce w tabeli. W tej rundzie z czterema punktami plasuje się w środku stawki.

-_ Rozwój wygrał w Legionowie 3:0. Grając z Radomiakiem przez większość czasu w osłabieniu, był w stanie utrzymać wynik. To bardzo dobry zespół i trudny przeciwnik, ale żadnych innych w tej lidze nie będzie - _komplementował rywala trener „Żubrów”.

Ostatni raz z Rozwojem Puszcza grała w sezonie 2014/2015. Zespół z Niepołomic okazał się słabszy od przeciwnika, dwukrotnie przegrywając 0:1. Co ciekawe dzisiejszy przeciwnik odpadł w rundzie przedwstępnej obecnej edycji Pucharu Polskli, przegrywając z Wdą Świecie, która w kolejnej rundzie uległa właśnie Puszczy.

- Absolutnie nie można do tego przywiązywać większej uwagi. To był inny moment okresu przygotowawczego, a obie drużyny miały inne cele. Przygotowując się do najbliższego spotkania, nie wracamy do tamtych meczów. Nie mieliśmy go nawet w analizie - uzasadnia trener Tułacz.

W Puszczy niezdolny do gry będzie tylko Dominik Radziemski, który od jakiegoś czasu leczy kontuzję. W pełni sił znajdzie się najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Poza nim wszyscy zawodnicy są do dyspozycji trenera. Znaki zapytania mogą pojawić się natomiast w środku pola. W meczu ze Stalą obok Longinusa Uwakwe wystąpił Daniel Barbus, ale trener nie był zadowolony z jego postawy i zdjął go już przed przerwą.

- Daniel popełnił błąd, ale komu się takie nie zdarzają? Zastanawiamy się, jak zareagować i na pewno mamy swój pomysł na środek boiska. Zobaczymy, na __ile da się go zrealizować - mówi trener niepołomickiej drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Po pierwszej porażce czas na Rozwój - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska