Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod względem cen polis OC rok 2017 był łaskawy dla właścicieli samochodów. W Krakowie i Małopolsce ubezpieczenie potaniało o 3 proc.

Piotr Subik
Piotr Subik
Jaroslaw Jakubczak
Po galopujących wzrostach cen OC w 2016 r., kiedy to podwyżki przekroczyły 50 proc., ubiegły rok okazał się dla kierowców dużo łaskawszy. W skali ogólnopolskiej na koniec roku 2017 za OC płaciliśmy średnio 684 zł, czyli o 3 proc. mniej niż przed rokiem (706 zł). Tej samej wysokości spadek cen zanotowano w tym okresie także w Małopolsce. Ceny spadły o kilka procent w większości województw, a mieszkańcy tylko czterech z nich musieli się zmierzyć z niewielkimi podwyżkami.

Największą obniżkę można zaobserwować w województwie lubuskim, gdzie grudniowa cena z 2017 r. jest o 7,9 proc. niższa niż rok wcześniej, województwie podlaskim (spadek o 6,6 proc.) oraz dolnośląskim (spadek o 5,8 proc). W przeciwnym kierunku poszły stawki na Opolszczyźnie, gdzie cena za OC wzrosła w skali roku o blisko 3,7 proc., wzrosty zanotowano również w województwie świętokrzyskim (1,2 proc) oraz minimalne w województwie śląskim (0,4 proc.) i zachodniopomorskim (0,3 proc.).

- Stopniowy powrót do równowagi cenowej to wynik powolnego osiągania przez ubezpieczycieli odpowiedniego poziomu kosztów. We wrześniu 2015 r. Komisja Nadzoru Finansowego w związku ze znacznym pogorszeniem rentowności sektora ubezpieczeń komunikacyjnych zwróciła uwagę na konieczność prawidłowego ustalania składki ubezpieczeniowej, w taki sposób, aby zapewnić jej adekwatność w stosunku do zobowiązań ubezpieczycieli.

Dotychczas sumy odszkodowań z tytułu ubezpieczenia OC znacznie przewyższały kwoty uzyskiwane ze składek. W tej chwili dzięki podwyżkom cen jest szansa na to, że uda się zgromadzić pożądane kwoty w rezerwach, a w efekcie całkowicie zastopować wzrosty. Nie można jeszcze mówić o całkowitym ustabilizowaniu się sytuacji na rynku, jednak możemy z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że 2017 rok przyniósł kierowcom ulgę. Jeśli w 2018 r. nie będziemy mieć do czynienia z drastycznymi zmianami legislacyjnymi, tendencja ta powinna się utrzymać” – tłumaczy Maciej Kuczwalski, ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia.

Choć w skali ogólnorynkowej odnotowujemy coraz większe obniżki cen OC, to nie zmniejszają się dysproporcje cenowe uzależnione od miejsca zamieszkania. Podobnie jak na początku roku, na czele rankingu najwyższych cen OC znalazło się województwo dolnośląskie. Kierowcy muszą tam zapłacić za polisę średnio 863 zł. Mimo, że jest to najdroższe województwo, należy również do tych, gdzie ceny spadły najbardziej – w sierpniu 2017 r. średnio za OC kierowcy płacili tam aż 970 zł.

Na przeciwnym, najtańszym biegunie cen OC znajduje się województwo podkarpackie. Polisę OC mogliśmy tam zakupić średnio za 509 zł. Było to też jedno z najbardziej stabilnych cenowo województw – w ciągu całego roku cena nie przekroczyła tam 550 zł. Tanie OC możemy nabyć też w województwie świętokrzyskim (550 zł) oraz lubelskim (565 zł). W innych miejscach będziemy musieli zapłacić już powyżej 600 zł za polisę.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pod względem cen polis OC rok 2017 był łaskawy dla właścicieli samochodów. W Krakowie i Małopolsce ubezpieczenie potaniało o 3 proc. - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska