Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podatkowy raj jest w Małopolsce

Edyta Zając
chelmiec.pl
Gmina Chełmiec od nowego roku wprowadziła najniższe stawki podatkowe w Polsce. Podatki spadły nawet o 95 procent. - Obniżyliśmy je dla wszystkich firm jednakowo. Podatek od środków transportu jest na najniższym poziomie dopuszczalnym przez ministerstwo, znacznie spadnie też opłata od nieruchomości. To będzie spory zastrzyk dla przedsiębiorców - uważa wójt Bernard Stawiarski. Przekonuje, że gmina na tym nie straci, bo choć firmy zapłacą zdecydowanie mniej, to przedsiębiorców przybędzie i w ten sposób wpływy będą większe niż dotychczas.

O Chełmcu mówi się już w kategoriach podatkowego raju Sądecczyzny. Na 27 tysięcy mieszkańców działa tam ponad dwa tysiące firm, w tym wiele słynnych marek, jak producent bram Wiśniowski i wytwórca wędlin Szubryt. - Oszczędności podatkowe pozwolą nam na inwestycje i zatrudnienie nawet 50 nowych pracowników - wylicza Zbigniew Szubryt. [/b]

Wabik na inwestorów 

- Zdecydowaliśmy się na taki ruch, biorąc pod uwagę bardzo dobrą kondycję finansową gminy. Wreszce nadszedł czas, by podzielić ten smaczny tort między ludzi, którzy inwestują i płacą u nas podatki - mówi wójt gminy Bernard Stawiarski. 

Coraz głośniej mówi się o Chełmcu jako o podatkowym raju Sądecczyzny.  - Podatki obniżamy sprawiedliwie, bo dla wszystkich firm jednakowo. Ten od środków transportu jest na najniższym poziomie, jaki w ogóle dopuszcza ministerstwo, został obniżony o 95 proc. W tym roku spadł też podatek od nieruchomości. To będzie spory zastrzyk dla przedsiębiorców - mówi Stawiarski.

Na osiem różnych stawek podatkowych od nieruchomości aż sześć wójt obniżył, niektóre nawet o 60 procent. 

Taka polityka to wabik dla nowych przedsiębiorców, których w gminie Chełmiec już dziś nie brakuje. Na 27 tysięcy mieszkańców działa tam ponad dwa tysiące firm, w tym wiele słynnych sądeckich marek jak: Wiśniowski, znany w świecie producent  bram, zakłady mięsne Szubryt czy salon meblowy Bugajski. Przedsiębiorcy zacierają ręce, bo pieniądze, które zostaną w ich kieszeni, mogą  przeznaczyć na rozwój. 

Zbigniew Szubryt już dziś daje zatrudnienie ponad 400 mieszkańcom regionu. Nie wyklucza, że teraz stworzy kolejne miejsca pracy.  - Każda informacja o niższych podatkach bardzo mnie cieszy. Nie przyglądałem się jeszcze precyzyjnie tym obniżkom i trudno mi podać konkretne wyliczenia, natomiast na pewno oszczędności pozwolą mi na nowe inwestycje, a nawet na zatrudnienie około 50 nowych pracowników - wylicza Zbigniew Szubryt.

W planach przedsiębiorcy jest m.in. rozbudowa hali produkcyjnej i modernizacja piekarni w Biczycach Dolnych. 

Są też przeciwnicy zmian

Nie wszystkich w Chełmcu cieszyły tegoroczne zmiany. Przeciwnicy drastycznych cięć podatkowych podnieśli alarm, że gmina straci sporą część wpływów do budżetu. Według wyliczeń, może to być kwota od 500 do 600 tys. zł rocznie. - Te kwoty dotyczą jednak wyłącznie przypadku, gdyby liczba przedsiębiorców nie zwiększyła się dzięki podatkowym zachętom. Jeśli nowe firmy napłyną - a tak już się powoli dzieje - bilans nie będzie ujemny - przekonuje wójt.

Wabik Stawiarskiego działa, tylko w ubiegłym roku, gdy ogłoszono propozycję zmian w podatkach,  zarejestrowało się  200 nowych podmiotów. 

Łososina była pierwsza

Podobne zmiany w polityce podatkowej wprowadziła kilka lat temu Łososina Dolna. Udało się wówczas przyciągnąć nowych inwestorów, utworzyć nowe miejsca pracy oraz zwiększyć o 100 procent wpływy do budżetu z tytułu podatku od środków transportu, które dziś sięgają około miliona złotych rocznie. - Obniżenie podatków dla przedsiębiorców to bardzo dobra i w konsekwencji opłacalna dla gminy decyzja. Nam udało się przyciągnąć takie firmy jak  Agrotex czy Eurocash - mówi wójt gminy Stanisław Golonka. - Wiele z nich działa na naszym terenie, dając mieszkańcom pracę. Niektóre, jak Leasing Millenium, to firmy transportowe, które są u nas zarejestrowane, a więc płacą u nas podatki, ale nie prowadzą działalności na terenie gminy. To plus, bo nie jeżdżą po naszych drogach i nie zatruwają środowiska - dodaje Kiełbasa.

W Łososinie Dolnej nie obawiają się, że przedsiębiorcy masowo uciekną im do Chełmca, bo stawki podatków w obu gminach są podobne.  - My zmiany w polityce podatkowej wprowadziliśmy znacznie wcześniej. Byliśmy  ich prekursorem w regionie, ale nie było o nas tak głośno jak o Chełmcu - uśmiecha się wójt Golonka. 

Tymczasem Bernard Stawiarski ma  kolejne pomysły na to, jak zwiększyć konkurencyjność.  - Bardzo ważny dla przedsiębiorców jest plan zagospodarowania przestrzennego, bo zły nierzadko blokuje rozwój inwestycyjny - wyjaśnia wójt. - Zapewniamy, że w gminie Chełmiec takiego problemu nie ma. Jesteśmy elastyczni i w miarę możliwości modyfikujemy plan - dodaje. 

W najbliższą środę samorządowcy z Chełmca spotkają się z przedstawicielami Parku Technologicznego z Krakowa, by  stworzyć  specjalną strefę aktywności gospodarczej.  
 

Źródło: Gazeta Krakowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska