https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podczas pandemii pijemy więcej alkoholu. Mocno wzrosła sprzedaż rumu, ginu, tequili i piwa... bezalkoholowego

Marcin Banasik
Przebywanie w domu sprzyja częstszemu sięganiu po alkohol
Przebywanie w domu sprzyja częstszemu sięganiu po alkohol pixabay
Pomimo nadzwyczajnej sytuacji związanej z pandemią COVID-19, która wpływa na nasze codzienne życie i zwyczaje zakupowe większość produktów alkoholowych odnotowała wzrost sprzedaży - tak wynika z analizy Agencji badawczej Nielsen.

FLESZ - Etapy znoszenia obostrzeń

Sprzedaż piwa w ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotowała 3 proc. wzrost. Prawdziwym hitem podczas pandemicznych miesięcy okazało się jednak piwo bezalkoholowe, którego sprzedaż wzrosła aż o 26 proc. - Piwo zeroprocentowe to obecnie najdynamiczniej rozwijający się segment rynku piwa w Polsce - mówi Anna Anasik, z agencji Nielsen.

Polacy coraz częściej sięgają po nowe smaki i rodzaje trunków. Wśród alkoholi mocnych w ostatnich 12 miesiącach najszybciej rozwijającymi się kategoriami były: rum (37 proc. wzrostu sprzedaży), gin (30 proc) a także tequila (26 proc). W tym samym czasie whisky odnotowała 20 proc. wzrost wartości sprzedaży a wódka, drugi najbardziej popularny alkohol w kraju, wzrosła o 9 proc.

Na rynku wina najdynamiczniej rozwijającym się segmentem są wina musujące, których wartość sprzedaży w ciągu roku wzrosła o 16 proc. - Niekwestionowanym liderem w tym segmencie rynku pozostaje włoskie prosecco, którego wartość sprzedaży wzrosła o 26 proc - dodaje Anna Anasik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tępy Wsion

Drogi Zbyszku, lat temu 100 przeprowadzano szlachetny eksperyment, o którym piszesz.

Przypomnę - miało to miejsce w USA, inaczej nazywano to prohibicją.

Skutki dla tamtego kraju - choć to trudne do wyobrażenia - byly nawet gorsze niż to do czego prowadzi nas bolszewia.

Z
Zbigniew Rusek

Alkohol obniża odporność organizmu na wirusy, gdyż wątroba - zamiast walczyć z zakażeniem - musi męczyć się neutralizując alkohol i sama ulega zepsuciu. Mogliby zamknąć sklepy alkoholowe, albo przynajmniej ograniczyć ich godziny otwarcia i liczbę oraz powinno się USTAWOWO zakazać raz na zawsze sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych.

T
Tępy Wsion

No patrz, a ja odstawiłem

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska