- Serdecznie zapraszam do Podegrodzia. Jeśli ktoś znajdzie chwilę czasu to gwarantuję, że spędzi go miło – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Tomasz Kowal, strongman rodem z Krynicy-Zdroju, współorganizator mistrzostw, w przeszłości m.in. wicemistrz Europy Strong Man WSF 2013; Mistrz Europy WSF 2016 czy brązowy medalista ME WSF 2017.
Prócz emocji z udziałem siłaczy zapowiada się sympatyczne popołudnie w Podegrodziu. Nie zabraknie atrakcji dla dzieci typu „dmuchańce”, będzie również grill i koncert muzyczny do późnych godzin nocnych.
- To będą mega emocje, dużo adrenaliny i pozytywnej energii. Będzie trzech zawodników z Polski, trzech zza granicy w tym aktualny Mistrz Polski Marek Czajkowski, mistrzowie Słowacji oraz Czech. Zawodnicy będą się mocno ścierać – informuje nasz siłacz.
Tomek Kowal mimo że jest współorganizatorem imprezy, jak sam przyznaje, chętnie wystartowałby w podegrodzkich mistrzostwach, ale od wiosny zmaga się z kontuzją.
- Zerwałem mięsień czworogłowy prosty i co najlepsze nie w trakcie treningu, ale w domu, gdy chciałem ściągnąć ze strychu rowerek dla syna. Gdyby nie to, kibice zobaczyliby mnie w Podegrodziu. Obecnie przechodzę jednak rehabilitację – zdradza.
Jak dodaje Kowal impreza bardzo spodobała się zarówno kibicom, jak również samym zawodnikom. Odbywa się ona przy wsparciu Województwa Małopolskiego, które jest Partnerem Głównym wydarzenia.
