Sprawę zgłosiły na policję. W ostatnich dniach funkcjonariusze chrzanowskiej komendy pojawili się w uczelni. - To jakiś zboczeniec, wchodził za nami do toalety, podglądał nas, robił zdjęcia i ściągał spodnie - twierdzi Aneta, jedna ze studentek drugiego roku zarządzania w wyższej szkole marketingu.
Inna dodaje, że kiedyś otworzył drzwi do toalety, ale nie przekroczył progu, a gdy krzyknęła, spłoszył się i uciekł.
Studentki przypominają także nieprzyjemną sytuację, gdy biegał za nimi z telefonem komórkowym, usiłując zrobić zdjęcia.
Chrzanowscy policjanci podczas kontroli przeprowadzonej na uczelni zidentyfikowali podejrzanego mężczyznę. Wiadomo, że jest to mieszkaniec Chrzanowa w średnim wieku.
Jak twierdzi Robert Matyasik, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie, nie ma jednak na razie podstaw do jego zatrzymania.
- Jeśli świadkowie podczas przesłuchań potwierdzą, że mężczyzna się obnażał przed nimi, wówczas wszczęte zostanie postępowanie pod kątem nieobyczajnego wybryku - informuje rzecznik chrzanowskiej policji, dodając, że sprawa jest w toku.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+