5 z 14
Kasprowy Wierch w Tatrach...
fot. Archiwum stacji

Kasprowy Wierch w Tatrach

Święta góra narciarzy - tak od lat mówi się o Kasprowym Wierchu. To jedyne w Polsce miejsce, gdzie są trasy narciarskie o charakterze alpejskim. Trasy nie są sztucznie naśnieżane, na naturalnym podłożu. To powoduje, że ludzie średnio szusujący, nauczeni na trasach idealnie wyprofilowanych (jak te w Białce Tatrzańskiej), mogą mieć początkowo problemy, żeby poradzić sobie z trasą na Gąsienicowej czy Goryczkowej. Ale za to widoki jakie jakie mamy w czasie jazdy - rzecz bezcenna.

Minusem jest fakt, że w przypadku Kasprowego trzeba czekać na naturalny śnieg. W efekcie - jak mamy obecnej zimy - Gąsienicowa niedawno ruszyła, a Goryczkowa nadal nie jest gotowa.

Silny wiatr: Oddziałuje mocno na wyciągi krzesełkowe, jak i na główną kolej z Kuźnic. Nie zawsze kursuje. Czasami w górach mamy zamiecie śnieżne, niski poziom chmur, nie wiele widać. To również doskwierać może narciarzom.

Wyciągi na Kasprowym nie są w systemie Tary Super Ski. Polskie Koleje Linowe mają swój własny skipass dla tych wyciągów. Warto go kupić, bo inaczej utknąć możemy w długiej kolejce do kolejki w Kuźnicach. Minus jest taki, że cena takiego biletu zakupionego przez internet jest droższa niż w kasie w Kuźnicach.

Na Kasprowym Wierchu obecnie mamy do dyspozycji trasę w Kotle Gąsienicowym o długości 1200 metrów (Goryczkowa liczy 1770 metrów - na razie nie działa). Przy śnieżnych zimach czynna jest także nartostrada z Goryczkowej do Kuźnic - o długości 3500 metrów (na razie nieczynna). Trasy na Kasprowym nie są sztucznie oświetlone.

Jednak to są Tatry. Dlatego mimo wszystko warto spróbować choć raz poszusować w tak pięknym otoczeniu.

6 z 14
Jurgów Ski w Jurgowie...
fot. Archiwum stacji

Jurgów Ski w Jurgowie

Stacja narciarska na Spiszu - przy granicy polsko-słowackiej. Fajne trasy, dobrze utrzymany śnieg (widać, że obsługa wie o co chodzi), zróżnicowane trasy pod względem trudności. Jest tak duży parking przy stacji, więc spokojnie każdy znajdzie miejsce, by zaparkować.

Plusem są fajne widoki, jakie można podziwiać w czasie szusowania. Przewrotnie powiemy, że plusem jest także fakt, że Jurgów nie jest Białką - bo mniejszy tłok tam jest. Choć - jak już wcześniej zaznaczaliśmy - w czasie ferii nie ma się co nastawiać na samotne szusowanie.

Stacja jest w systemie Tatry Super Ski - na jednym skipassie możemy szusować na kilkunastu stacjach narciarskich w regonie. Dostępna jest tam także karczma, wypożyczalnia sprzętu narciarskiego, jak również szkoła narciarska.

W Jurgowie działają dwie koleje krzesełkowe, cztery orczyki i wyciąg taśmowy dla najmłodszych. Dostępnych jest siedem tras zjazdowych.

7 z 14
Kotelnica Białczańska w Białce Tatrzańskiej...
fot. Archiwum stacji

Kotelnica Białczańska w Białce Tatrzańskiej

W tym przypadku wypadałoby powiedzieć raczej o całej Białce Tatrzańskiej. To miejscowość nazywana narciarskim Eldorado. I nie ma się co dziwić. Kotelnica Białczańska to tylko jeden z ośrodków działających w Białce. Ale wszystkie ośrodki są połączone nie tylko wspólnym skipassem (Tatry Super Ski), ale także wyciągami. Możemy więc bez odpinania nart szusować po kilku stokach - jeden po drugim. Narciarze do dyspozycji mają ponad 25 tras zjazdowych po różnej długości i stopniu trudności. Najdłuższa trasa liczy 1900 metrów. Działa tam dziewięć kolei krzesełkowych i w sumie 12 wyciągów orczykowych i taśmowych.

W Białce panuje mikroklimat, który pozwala długo utrzymywać sporą ilość śniegu na trasach. Śniegu nie rujnuje tam halny, a i słońce jakby mniej działa na biały puch. Sam ośrodek jest najlepiej wyposażony w sprzęt do produkowania śniegu.

Na Kotelnicy, Bani i sąsiednich stokach znajdziemy pełną ofertę dla narciarzy - karczmy, wypożyczalnie sprzętu, szkoły jazdy, przedszkola, hotele etc. Jest wszystko.

Jest jednak minus. To ogromny tłum narciarzy na stokach. Jest bardzo dużo zagęszczenie zarówno na trasach, jak i kolejki do wyciągów. Parkingów jest tak sporo, choć i tam zdarzają się problemy z parkowaniem.

Minus to także sam dojazd do wyciągów. W sezonie niemal codziennie trasa z Bukowiny Tatrzańskiej do Białki (lub od strony Nowego Targu do Białki) jest po prostu zakorkowana. Narciarze muszą odstać w korkach kilkadziesiąt minut (a nawet i godzin), żeby dojechać pod wyciąg. Niestety, coś za coś...

8 z 14
Witów Ski w Witowie...
fot. Archiwum stacji

Witów Ski w Witowie

To rodzinna stacja położona na zachód od Zakopanego. Jej atutem jest fakt, że na zachód od stolicy Tatr to właściwie jedyna duża stacja narciarska. Poza tym to idealne miejsce dla rodzin - rodziców z mniejszymi narciarzami, którzy nie są jeszcze dostatecznie wprawieni w tajniki szusowania. Trasa nie za długa, nie za stroma. Fajny stok, gdzie można miło spędzić czas. Z górnej stacji są fajne widoki na Tatry.

Minus może być taki, że jak ktoś jest wytrawnym narciarzem i chce się wyszaleć, niech jedzie gdzieś indziej. Trasa w Witowie nie jest za długa.

W Witowie działa karczma z dobrym jedzeniem, wypożyczalnia sprzętu narciarskiego, jak również szkoła narciarska. Stacja jest w systemie Tatry Super Ski. Na stacji działa kolej krzesełkowa i wyciąg orczykowy.

Pozostało jeszcze 5 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Ostra walka i gorąca atmosfera w meczu Garbarnia Kraków - Unia Oświęcim

Ostra walka i gorąca atmosfera w meczu Garbarnia Kraków - Unia Oświęcim

Protestowali przeciwko zabijaniu zwierząt i targom łowieckim w Krakowie

Protestowali przeciwko zabijaniu zwierząt i targom łowieckim w Krakowie

Groźne wypadki pod Krakowem! Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem

Groźne wypadki pod Krakowem! Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem

Zobacz również

Protestowali przeciwko zabijaniu zwierząt i targom łowieckim w Krakowie

Protestowali przeciwko zabijaniu zwierząt i targom łowieckim w Krakowie

Groźne wypadki pod Krakowem! Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem

Groźne wypadki pod Krakowem! Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem