Cała sytuacja miała miejsce w minioną środę w Zakopanem, wtedy to tatrzańscy policjanci dostali zgłoszenie, że właściciel jednego z tatrzańskich hoteli padł ofiarą przestępstwa. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, nieznany wówczas sprawca przełamał zabezpieczenia bankowości elektronicznej na jego koncie i „wyprowadził” z niego aż 800 tys. zł na założony specjalnie w tym celu rachunek w innym banku.
- Mundurowi ustalili, że związek z przedmiotowym przełamaniem zabezpieczeń konta bankowego może mieć 27-letni mieszkaniec Warszawy. Tatrzańscy policjanci przy współpracy z kolegami z Warszawy po kilku dniach intensywnych czynności doprowadzili do zatrzymania hakera. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony wizytą policjantów oraz tym, że został zidentyfikowany - informuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Niemal cała suma „wyprowadzonych” pieniędzy została odzyskana. Okazało się ponadto, że 27-latek był wcześniej poszukiwany dwoma listami gończymi.
27-latek usłyszał już zarzuty, a sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. - Czyn, którego dopuścił się podejrzany zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności - podsumowuje policjant.
