WIDEO: Trzy Szybkie
Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 49 z szosą prowadzącą w kierunku Niedzicy. Podczas wyjazdu z drogi podporządkowanej obtarły się tu dwa samochody dostawcze. Kierowcy obu tych samochodów (jednym kierował Polak, drugim ukraiński pracownik sezonowy) nie potrafili się dogadać co do tego, który z nich ponosi winię za zdarzenie i na ile wycenić szkodę.
W tej sytuacji zirytowany Ukrainiec postanowił wezwać na miejsce policję. Zdziwił się jednak, bo mundurowi po przyjeździe na miejsce wyciągnęli alkomat i przebadali obu panów. Wówczas okazało się, że mężczyzna ze Wschodu "wydmuchał" prawie 2 promile alkoholu. Został więc aresztowany i odwieziony do aresztu, gdzie będzie czekał na wytrzeźwienie i spotkanie przed sądem.
Według świadków zdarzenia Ukrainiec był bardzo zdziwiony, że policja interesuje się tym, czy jest pijany. Teraz będzie miał jednak poważne problemy, bo przez całą sytuację stracił też pracę. Na miejsce przyjechał jego szef, który zwolnił go z pracy.
