Gdy kilka lat temu władze gminy Czarny Dunajec rzuciły propozycję budowy treningowych skoczni narciarskich, wielu pukało się w głowę z niedowierzaniem. A jednak udało się. Skocznie w środę zostały otwarte.
W środę w Chochołowie uroczyście otworzono kompleks dwóch małych skoczni narciarskich HS30 i HS16, z którym będą mogli korzystać najmłodsi zawodnicy, którzy stawiają swoje pierwsze kroki w tej dyscyplinie sportu.
Skocznie kosztowało w sumie ponad 6 mln zł, z czego 2,5 mln zł stanowi dofinansowanie z Ministerstwa Sportu. Skocznię w niecały rok wybudowała firma kamieniarska z Kluszkowiec - ta sama, która wyremontowała Wielką Krokiew w Zakopanem.
- Takich skoczni powinno być coraz więcej. To powoduje, że coraz więcej dzieciaków garnie się do tego sportu i to cieszy. Żeby ten sport na prawdę się rozwijał, takich obiektów powinno być jak najwięcej - mówi Adam Małysz.