FLESZ - Ogromny spadek liczby podróży

Do zdarzenia doszło po godz. 22. Z nieustalonych jak dotąd przyczyn samochód osobowy, który rozwozi jedzenie, wpadł do potoku. Kierowca miał dużo szczęścia, że nie dachował - bo mogłoby się to zakończyć źle. Nic mu się nie stało.
Auto stanęło w potoku na kołach. Z pojazdu jednak zaczęły wyciekać płynu eksploatacyjne wprost do wody. Dlatego na miejsce wezwane zostały zastępy strażaków, by wyciągnąć auto z potoku. Do tej operacji potrzebny był także traktor.
Okoliczności całego zdarzenia wyjaśnia teraz nowotarska policja.
Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska
- Oznacz nas @gaz_krakowska we wpisie na Twitterze
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem;
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów
Wideo