https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podwójny pech krakowianina. Najpierw zepsuł mu się samochód na autostradzie A4 przed Bochnią, a po chwili pojazd został mu skradziony

Paweł Chwał
Policjanci z Bochni odzyskali samochód, skradziony z autostrady A4 w rejonie Miejsca Obsługi Podróżnych w Stanisławicach. Osobowe volvo warte 125 tysięcy złotych odnalezione zostało na jednej z posesji powiatu wielickiego.

Pechowa podróż autostradą A4 pomiędzy Krakowem a Bochnią

Mieszkaniec Krakowa miał podwójnego pecha. Jadąc w nocy z 21 na 22 grudnia autostradą A4 jego pojazd w pewnym momencie uległ awarii. Podejmowane przez kierowcę próby ponownego uruchomienia samochodu nie przyniosły skutku.

Mężczyzna zostawił pojazd na pasie awaryjnym, odpowiednio oznaczył usterkę, po czym wezwał lawetę. Sam udał się natomiast pieszo na teren Miejsca Obsługi Podróżnych w Stanisławicach, gdzie czekał na przyjazd holownika.

Na autostradę powrócił już z kierowcą lawety, który zabrała go z MOP-u po drodze. Gdy dojechali na miejsce pozostawienia samochodu okazało się, że pojazdu już tam nie ma.

Jak ustalono, żadna z firm obsługujących autostradę nie odholowała pozostawionego na poboczu volvo, wartego ok. 125 tysięcy złotych. W związku z tym mężczyzna złożył zawiadomienie o jego kradzieży.  

Auto odnaleziono na jednej z posesji w powiecie wielickim


Czynności mające na celu odzyskanie samochodu prowadzili funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Bochni.

Jak informuje policja - dzięki wykonanej pracy operacyjnej, funkcjonariuszom udało im się ustalić i zatrzymać dwie osoby mające związek ze sprawą. To 27- i 31-letni mieszkańcy powiatu wielickiego. Mężczyźni wskazali miejsce ukrycia pojazdu na terenie jednej z miejscowości tego powiatu. Samochód po oględzinach wrócił do właściciela.

Policja prowadzi dalsze czynności, które mają wyjaśnić okoliczności kradzieży samochodu z A4.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska