Poniedziałkowy poranek na zachodzie kraju pochmurny z opadami deszczu i deszczu ze śniegiem. Później w tej strefie znajdzie się też większa część kraju. Z kolei na wschodzie powinna utrzymać się w miarę słoneczna aura, jednak chmur nie zabraknie.
Temperatura od 4 st. na północnym wschodzie, przez 7-8 st. w centrum, do 11 st. na południu kraju. Wiatr dość silny i porywisty, duża wilgotność powietrza. Ciśnienie będzie się wahać - w południe na barometrach w Warszawie 1003 hPa.
We wtorek od 5 do 7 st. Opady deszczu na zachodzie, w centrum i na południu kraju. Może też pojawić się śnieg. W środę na północy kraju w miarę pogodnie, opady deszczu lub deszczu ze śniegiem w centrum i na południu. Bardzo podobna pogoda także w czwartek. W piątek odrobinę wyższa temperatura - od 8 do 11 st.