Szef szczecińskiego klubu raz jeszcze zamanifestował (na Twitterze), jak dobra jest atmosfera w Pogoni. Szkoleniowcy mieli więc dodatkową okazję, by w większym gronie wymienić się spostrzeżeniami na temat drużyny.
- Sytuacja faktycznie jest niecodzienna, bo sezon trwa, drużyna ma trenera, a ja… już jestem. Szanuję Kazia, widziałem wiele dobrych spotkań jego Pogoni, ciekawe rozgrywanie piłki. To, co dobre, będziemy chcieli zachować również później, choć oczywiście zespół będzie grał według mojego pomysłu – mówi Maciej Skorża.
Przyszły trener Portowców zdecydowanie unikał pytań i próśb, by ocenił potencjał, wskazał pozycje, które trzeba wzmocnić.
- Sezon trwa. Przed drużyną ważne mecze i na wnioski przyjdzie dopiero czas – twierdzi. - Pogoń to ciekawa drużyna, młoda, ale z zawodnikami z doświadczeniem. Ma sporo atutów w ofensywie, gra ładnie dla oka. O personaliach nie chcę mówić, ale drużyna na pewno potrzebuje świeżej krwi.
Moskal zostanie do końca sezonu. Sam zrezygnował trzy tygodnie temu z kontynuowania współpracy z Pogonią. Sugestia, że taka sytuacja negatywnie wpływa na postawę drużyny i jest „cyrkiem” mocno zabolała Mroczka.
- Nie ma błędu w tym, że trzymamy Moskala. Nie ma tu też cyrku. Mamy oczekiwania wobec drużyny, czekamy na zwycięstwa. Nie będę komentował hejterskich wpisów w internecie, ale twierdzenie, że olewamy sezon jest nieuczciwe. Przecież zawodnicy są m.in. motywowani finansowo. Byliby niepoważni, gdyby nie chcieli zarabiać więcej pieniędzy – stwierdził prezes szczecińskiego klubu.
- Przez najbliższe dwa tygodnie Pogoń będzie miała jednego trenera. Kazimierz Moskal wypełni swoją umowę. Trener Skorża zatrudniony zostanie oficjalnie od momentu przygotowań – tłumaczył Maciej Stolarczyk, dyrektor Pogoni.
- Będę obserwował mecze, ale bez żadnych ingerencji – dodał Skorża.
Nowy szkoleniowiec blisko dwa lata nie pracował w zawodzie, więc stęsknił się za ligową piłką.
- Okres bezrobocia mógł być dłuższy, ale żona nie wytrzymywała już ze mną – zażartował. - Zrobię wszystko, by taka konferencja nie powtórzyła się zbyt szybko.
Co ciekawe, jeszcze przed zaprezentowaniem Skorży w Szczecinie, Mroczek wybór klubu przedstawił głównym sponsorom, ale jednocześnie mocno dementował plotki, jakoby partnerzy współfinansowali umowę trenera bądź mieli ta wybór wpływ.
Zobacz również: Magazyn Sportowy Ekstra GS24: Skorża trenerem Pogoni!