Pożar klasztoru wybuchł 6 marca. Spłonął prawie cały dach klasztoru i kościoła oraz jedna z wież. Nikt nie ucierpiał, ale straty szacowane są na wiele milionów złotych.
Dzień po pożarze członek zarządu województwa Witold Latusek deklarował pomoc w odbudowie. Władze klasztoru we współpracy z władzami Alwerni szybko opracowały niezbędne dokumenty i złożyły wniosek o wsparcie finansowe z budżetu województwa.
15 marca na swoim posiedzeniu Zarząd Województwa zdecydował, że 500 tys. zł - z puli dotacji na prace konserwatorskie przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków - powinno zostać przeznaczone na wsparcie najpilniejszych prac w klasztorze w Alwerni.
Śledztwo w sprawie pożaru wszczęła Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie. Na początkowym etapie zakładane są różne wersje powstania pożaru. Rozważa się m.in. możliwość cofnięcia iskry pod dach przez wiejący wówczas silny wiatr.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ukradł wóz strażacki, żeby zobaczyć narzeczoną
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Skok do celu Adama Małysza: czytaj wszystko o ostatnim występie najlepszego polskiego skoczka