https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polana kiczu. Giewont na kółkach pojawił się w Dolinie Chochołowskiej. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliście!

Łukasz Bobek
"Giewont" w Dolinie Chochołowskiej
"Giewont" w Dolinie Chochołowskiej Marcin Szkodziński
W Dolinie Chochołowskiej w Tatrach wyrósł drugi… Giewont. I nie chodzi tu wcale o kolejny szczyt, na którym górale wznieśli krzyż. Tym razem to zwykła buda na kółkach, która wygląda jak Giewont. – Takiego kiczu już dawno nigdzie nie widziałem – mówi pan Mariusz, jeden z turystów, który miał okazję „podziwiać” nowy Giewont.

Wejście do Doliny Chochołowskiej już od pewnego czasu zamienia się w mały jarmark. Na stoiskach sprzedawane są pamiątki – magnesy, góralskie kapcie, oscypki i inne drobne przekąski. Większość z nich to drewniane stragany, w jakiś sposób nawiązujące do regionalnego budownictwa.

Kicz na Siwej Polanie w Dolinie Chochołowskiej

I choć taki widok budzi niesmak turystów, to jednak prawdziwe zdziwienie wzbudziło dopiero pojawienie się... Giewontu. A właściwie przyczepy na dwóch kółkach obitej sztucznym materiałem, zrobionym na jego kształt. Na szczycie widnieje krzyż, a pośrodku znajdują się drzwiczki. A co tam będzie sprzedawane? Póki co, nie wiadomo.

Wiadomo za to, że nowy Giewont już zyskał miano nowej atrakcji turystycznej Doliny Chochołowskiej. Niestety, w negatywnym tego słowa znaczeniu.

- To jest kicz. Inaczej tego się nie da nazwać. Plastikowa kopuła przypominająca Giewont i do tego krzyż na szczycie. Ja rozumiem, że miejscowi chcą zarobić na turystach, ale jak już muszą, to niech robią to ze smakiem. Takie coś kompletnie nie pasuje do krajobrazu tego miejsca – nie gryzie się w język pan Waldemar, turysta „podziwiający” najnowsze dzieło ludzkich rąk.

Dolina Chochołowska, choć leży w granicach Tatrzańskiego Parku Narodowego, należy do Wspólnoty Ośmiu Uprawnionych Wsi z Witowa, zarządzających doliną. Jan Piczura ze Wspólnoty wyjaśnia jednak, że na Siwej Polanie do Wspólnoty należy tylko droga, a działki są w prywatnych rękach.

Jak chronić Dolinę Chochołowską i inne piękne miejsca w Tatrach?

Siwa Polana, zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego gminy Kościelisko, objęta jest ochroną. Nie powinny tam znajdować się żadne stragany.

Sprawę ma zbadać straż gminna z Kościeliska. Roman Krupa, wójt gminy Kościelisko, mówi jasno, że na taki kicz nie ma miejsca na terenie zarządzanej przez niego gminy ani nawet na terenie powiatu tatrzańskiego. Zapowiada również, że zrobi wszystko, by usunąć przyczepę z Siwej Polany.

O problemie zabudowy Siwej Polany - przez małe domki, jak i stragany, informowaliśmy już kilka lat temu. Jak jednak widać, ta walka do łatwych nie należy. Stragany nadal stoją, a czasami - jak w przypadku Giewontu - dochodzą nowe...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska