https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polanka Wielka. Wójt chce przenieś dzieci, ale nie wszyscy rodzice się zgadzają

To już pewne, że we wrześniu br. do szkół pójdą obowiązkowo wszystkie sześcioletnie dzieci. W naszym regionie maluchów będzie prawie jeszcze raz tyle co w ubiegłym roku. 5 marca Sejm odrzucił obywatelski projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty (rodzice chcieli, aby sześciolatki nie musiały obowiązkowo iść do szkoły). W Polance Wielkiej emocji wokół tej sprawy nie brakuje.

Okazuje się, że nie wszystkie szkoły w naszym regionie są przygotowane na przyjęcie tak dużej liczby dzieci. Pierwszoklasiści będą w wielu placówkach uczyć się na dwie zmiany.

Do naszej redakcji zadzwoniła zdenerwowana mama ucznia piątej klasy Szkoły Podstawowej w Polance Wielkiej. Kobieta stwierdziła, że wójt Grzegorz Gałgan chce we wrześniu przenieść uczniów szóstych klas do budynku gimnazjum, aby zwolnić miejsce w podstawówce dla sześciolatków. Dodała, że wielu rodziców nie zgadza się na takie przeniesienie. We wtorek w szkole odbyło się zebranie wójta z dyrekcją placówki i rodzicami w tej sprawie. Nasza dziennikarka też się tam zjawiła, ale... została wyrzucona. Dyrektor podstawówki, która prowadziła spotkanie stwierdziła, że jako administrator budynku nie życzy sobie obecności dziennikarzy, poza tym, to zebranie zamknięte. Wójt również nie chciał z nami rozmawiać. Atmosfera wokół tej sprawy nasuwała pytania: czego boją się urzędnicy i dlaczego unikają rozmowy?

Rodzice podzieleni

Rodzice dzieci z Polanki Wielkiej mają podzielone zdania na temat pomysłu wójta. – Nie chcę dowozić syna do gimnazjum, skoro chodzi do szkoły podstawowej – mówi mama ucznia z piątej klasy w Polance Wielkiej. – Tam są starsze dzieci, duża szkoła, nauczyciele już tak nie pilnują – tłumaczy.

Nie wszyscy są przeciwni. – Przez ten rok dzieci oswoją się z gimnazjum i będą miały łatwiejszy start – mówi inna mama ucznia z Polanki. – Jeśli ich nie przeniosą do gimnazjum, nie będzie miejsca dla sześciolatków – podkreśla kobieta.

26 lutego br. radni z Polanki Wielkiej podjęli uchwałę o nieodpłatnym udostępnieniu sal w gimnazjum na cele szkoły podstawowej. Wójt ma teraz sprawdzić, czy rodzice zgadzają się na takie rozwiązanie i czy jest ono zasadne. Dla naszych dziennikarzy Grzegorz Gałgan nie znalazł czasu. W środę przed południem zapewnił, że porozmawia z nami, ale telefonu już nie odebrał. Zamieszanie wokół sprawy prawdopodobnie ma związek z tym, że radni najpierw podjęli uchwałę, a dopiero później odbyły się rozmowy i konsultacje z wszystkimi rodzicami.

Na dwie zmiany

Problem z miejscem w szkole będą miały także inne gminy Małopolski zachodniej. Rozwiązaniem jest system dwuzmianowy, ale wtedy szkoła musi zapewnić opiekę od rana dla tych uczniów, którzy zaczną naukę o późniejszej porze.

- Mamy osiem szkół podstawowych, w których mamy 12 oddziałów pierwszaków – mówi Krzysztof Szpara, dyrektor Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół i Przedszkoli Gminnych w Rajsku. - We wrześniu będziemy mieli o trzy lub cztery oddziały więcej – dodaje i tłumaczy, że największy problem będzie w Grojcu, gdzie w podstawówce dwie sale zajmują przedszkolaki.

We wrześniu prawdopodobnie zostaną przeniesione do nowych sal w Domu Ludowym. W gminie Olkusz jest 17 szkół podstawowych. We wrześniu może tu powstać o 12 oddziałów więcej niż w poprzednim roku szkolnym.

Komentarze 52

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
john
mówisz prednie frajerze , a mało ludzi on skrzywdził
m
misia
Oj Misiu, Misiu! Kto by pomyślał ile w tobie troski o byłego wójta. Niestety masz nieaktualne dane, twój wywiad słabo działa, akurat nie znane mi są powody i sądzę, że tobie też, dla których ta osoba musiała by się ukrywać. A tak dla twojej wiedzy mam okazję widywać go w zupełnie innym mieście. Czyżby ci się Misiu miodek kończył?
s
sąsiad
Nic na to nikt nie poradzi, ze poprzedni wójt naprawdę coś robił i na obietnicach nie kończył. co do szkalowania wystarczy sprawdzić skąd nadaje "misiu" i wszystko jasne, dalibyście juz spokój tej osobie, takie szczucie na pewno jest w porządku? a gdzie układa sobie teraz życie to zdaje się nie nasza sprawa, jest dorosły do niego należy wybór. Poza tym nie jest już "publicznym" a to znaczy oszczędzajcie w niektórych opiniach bo czuć tu paragrafem.
k
ktoś
ortografia się kłania - piłką!!!
123
Tak GCK ma nie być będziemy mieli za to samych sportowców goniących za balem [ piłkom ]
a
analityczny
Czytając treść wszystkich wypowiedzi Pana, POLANCZANIN, mam wrażenie że pisze to jeden z radnych. Analizując te " mądrości " chyba wiem nawet który :)
m
misiu
GCK rozwalić jak najprędzej pozbyć się ŻMIJI dość złego narobiła ,jak ktoś ma jakieś uwagi ,to niech zapozna się z sytuacją jaka panowała w Andrychowie za czasów Żmiji gdy jaj przełożonym był pan ZBIGNIEW PRZYBYŁOWICZ. A były wójt F. niech znajdzie sobie jakąś pracę ,bo odprawa szybko się skończy .Dwa dni po wyborach chwalił się że już ma trzy oferty pracy , a tu minęły cztery miesiące a pan MARIUSZEK dalej nie ma pracy. Siedzi w swoim mieszkanku w Bielsku i pisze komentarze szkalujące kiedyś na radnych , a teraz na nowego wójta.
o
ona
A ja słyszałam, że GCK ma być zlikwidowane i żmijowa w zwiazku z tym zwolniona...ktos cos wie???
A
AK
Nie narzekajcie tak, macie nowego wójta G., który musi się nauczyć rządzić, w drugiej kadencji jeszcze się poduczy, a w trzeciej to i z Wójta, jego radnych i GOPS będzie zadowoleni.

Pani Zastępca Wójta też musi to ogarnąć, bo nigdy nie była na stanowisku kierowniczym, a jak się nauczy to przecież będzie dobrze. A kilka tysięcy co ma to wcale nie tak wiele, kierownicy w firmach zarabiają i po 10 tysięcy, a ona może połowę tego - zobaczycie to w oświadczeniu majątkowym na BIP ile tego jest. Pan nasz były wójt K. na pewno też im pomoże.

Najważniejsze że Gminne centrum Kultury - będzie sportem się zajmowało, przysposobieniem obronnym, a nie jakimiś Wodeckimi, Czubaszkami. Po co tacy artyści u nas, w zdrowym ciele zdrowy duch.
P
Polanczanin
chyba zapomniałaś czego wspomniany przez ciebie artykuł dotyczył - bo nie byłego wójta tylko byłej p. dyrektor
P
Polanczanin
ale żal że to już nie twoją, co?
D
Do Polanczanin
Czy Ty wiesz co Ty piszesz? Człowieku, ludzie pracują i nie dadzą rady uczestniczyć w sesji. Natomiast jeśli jest ona nagrana i udostępniona na internecie, wtedy każdy może ją obejrzeć kiedy chce. Tylko, że widocznie obecny wójt i radni mają coś do ukrycia skoro zaprzestano nagrywania.
P
Polanczanin
Masz takie pełne prawo, dlatego sesja jest otwarta i każdy podkreślam każdy może sobie na nią przyjść i uczestniczyć.
o
ola
Mamy prawo do jawności informacji publicznej. Żądamy przywrócenia nagrywanej sesji. Obecny wójt wraz ze swoją świtą nie chce dopuścić do jawności tego co się dzieje na sesji. Co takiego robi wójt, że nie chce nagrywać sesji? Za kadencji poprzedniego wójta wszystkie sesje były jawne i nagrywane.
M
Mieszkaniec
Zamiast likwidować GCK proponuję likwidację GOPS wraz z usunięciem obecnej pani kierownik. Instytucja ta nigdy nie budziła zaufania wśród mieszkańców, a obecnie nikt już nie wieży w uczciwość tej pani.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska