Waltz zagra policjanta, który prowadził śledztwo. Było ono niezwykle skomplikowane, nie było odcisków palców na narzedziu zbrodni ani śladów DNA. Balę obciążyły tylko poszlaki, a przede wszystkim książka, która miała być odbiciem prawdziwych wypadków. Historia była na tyle niezwykła, że w 2008 roku opisał ją "New Yorker".
Kilka lat temu ekranizacją tych wydarzeń interesował się Roman Polański. Do realizacji nie doszło. Teraz stworzeniem filmu na podstawie wydarzeń z Polski zainteresowani są trzej producenci z Hollywood - Brett Ratner, John Cheng i David Gerson, informuje "Hollywood Reporter".
Ma to być obraz podobny do "Dziewczyny z tatuażem". To oznacza, że czeka nas mocny, pełen mroku film. Podobno do reżyserii przymierzany jest wciąż Polański. Scenariusz napisał Jeremy Brock, autor m.in. skryptu do "Ostatniego króla Szkocji".
Christoph Waltz urodził się w Austrii. Największą popularność przyniosła mu niedawna współpraca z Quentinem Tarantino. Za role w jego filmach "Bękarty wojny" oraz "Django" aktor został nagrodzony Oscarami za kreację drugoplanową.
Na razie nie znamy daty realizacji najnowszej produkcji.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+