Napady na sklepy jubilerskie w Nowym Sączu czy okolicy zdarzają się co jakiś czas. Nic więc dziwnego, że to właśnie działania podejmowane przez policję w takich przypadkach postanowiono przećwiczyć przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
- Zgranie, sprawdzenie procedur w praktyce, doskonalenie umiejętności i współdziałania. To główne cele ćwiczeń, które przeprowadzane są w naszej jednostce cyklicznie - mówi Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Scenariusz ćwiczeń przeprowadzonych przed weekendem pod kryptonimem „Jubiler 2022” zakładał, że doszło do napadu na sklep jubilerski w Nowym Sączu. Według zgłoszenia, przyjętego przez dyżurnego policji, dwóch zamaskowanych mężczyzn sterroryzowało ekspedientkę, zabrało gotówkę i biżuterię, po czym zbiegli z miejsca zdarzenia. Następnie wsiedli do zaparkowanego nieopodal samochodu i odjechali w nieznanym kierunku.
- Oficer dyżurny sądeckiej jednostki natychmiast skierował funkcjonariuszy we wskazany rejon, ponadto podjęte zostały także działania pościgowe w celu zatrzymania sprawców tego przestępstwa – relacjonuje przebieg zdarzeń Aneta Izworska. - Na głównych drogach w kilku miejscowościach Sądecczyzny zostały rozstawione posterunki blokadowe.
Dopiero później okazało się, że złodzieje uciekają w kierunku Krynicy-Zdroju. Zdołali nawet pokonać jedną z policyjnych blokad i swoją ucieczkę kontynuowali tym razem w kierunku Tylicza. Tam uciekinierzy porzucili samochód i uciekli w kierunku lasu. Tam też zostali skierowani funkcjonariusze Nieetatowych Pododdziałów Prewencji, którzy prowadzili poszukiwania w terenie. W efekcie udało się zatrzymać dwóch mężczyzn podejrzewanych o dokonanie napadu na sklep jubilerski.
- Tak wygląda nowy grobowiec rodziny Koral - twórców „lodowego imperium”
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Z Krakowa do Nowego Sącza w godzinę już za pięć lat?
- Żegiestów jak malowany. Wymarła miejscowość na zdjęciach z drona
- Niewiarygodne! Część nowego stadionu Sandecji jest wyburzana
Jak żyją Polacy w Katarze?
