Policyjne kontrole na przejściach dla pieszych z użyciem dorna
Patrol tarnowskiej drogówki z użyciem drona rozpoczął się na alei Jana Pawła II. Mundurowi wzięli na celownik te przejścia dla pieszych, na których najczęściej dochodzi do zdarzeń drogowych.
Do akcji zostali zaangażowani funkcjonariusze z Wydziału Sztab Policji KWP w Krakowie.
- Działania prowadzimy z użyciem bezzałogowego statku powietrznego. Ten dron uruchomiliśmy na początek na alei Jana Pawła, ponieważ statystycznie zauważamy, że jest to miejsce niebezpieczne, dochodzi tam do potraceń na przejściach dla pieszych – tłumaczy podinsp. Sebastian Bąk, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Tarnowie.
Czujne oko kamery drona sprawdzało, czy kierowcy nie wyprzedzają przed i na przejściach dla pieszych, nie omijają pojazdów, które zatrzymały się, aby ustąpić pierwszeństwa pieszym.
Nie obyło się bez kontroli rowerzystów i użytkowników poruszających się na hulajnogach elektrycznych. Kamera rejestrowała także zachowania pieszych - czy nie wchodzą na jezdnię bezpośrednio przed nadjeżdżającym pojazdem lub z telefonem w ręce.
Mandaty po akcji z policyjnym dronem w Tarnowie
W pobliżu miejsca, w którym dron sprawdzał zachowania kierowców i pieszych, stanęły patrole drogówki. Gdy operator tego urządzenia zaobserwował wykroczenie, przekazywał informację policjantom w radiowozach, którzy zatrzymywali wskazany samochód lub pieszego.
Na alei Jana Pawła II nie obyło się bez mandatów. Głównym przewinieniem kierowców było wyprzedzenia na przejściu dla pieszych. Zostali oni ukarani mandatami w wysokości 1,5 tys, zł i 15 punktami karnymi. Potem policyjne działania z użyciem drona przeniosły się w inne części miasta.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!