Policyjny pościg ulicami Tarnowa. 33-latek z województwa mazowieckiego trafił do aresztu

Policyjny pościg rozpoczął się w rejonie ulicy Błonie w piątek 30.12.2022 po godzinie 21. Była to interwencja w związku ze zgłoszeniem o kręceniu „bączków” na rondach w Tarnowie.

- Policjanci niemundurowi zauważyli pojazdy na rondzie Niepodległości u zbiegu ulic Błonie i Jana Pawła II. Były to trzy samochody bmw i jeden saab. Podjęli próbę ich zatrzymania. Trzej kierowcy bmw zatrzymali się, natomiast próba zatrzymania saaba skończyła się tym, że kierowca saaba najpierw chciał przejechać policjanta, a następnie odjechał z miejsca kontroli, dlatego podjęto pościg, który zakończył się na osiedlu Zielonym - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy tarnowskiej policji.

Kierowcą saaba okazał się 33-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, przebywający ostatnio na terenie Tarnowa. Trafił do policyjnej izby zatrzymań. Będzie odpowiadał z 178b kodeksu karnego za niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu , a dodatkowo za wykroczenia i przestępstwa związane z nieposiadaniem uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. - Były mu one cofnięte przez starostów prezydentów kilku miast, nie tylko z województwa mazowieckiego, ale i świętokrzyskiego - precyzuje Paweł Klimek.

Z powodu pościgu, policjanci nie mieli możliwości skontrolowania kierowców trzech samochodów marki bmw.

Na jednej z grup internetowych spekulowano, że przyczyną policyjnego pościgu mógł być akt wandalizmu w pobliżu Galerii Gemini w Tarnowie. "Szukają pary nastolatków, którzy rzucali petardami w matkę z dzieckiem małym, sprawa zgłoszona na policję, kamery nagrały wszystko w Gemini" - napisała jedna z internautek.

Policja potwierdza, że otrzymała zgłoszenie w związku z tym incydentem. Zgłaszającą była matka, w kierunku której rzucono petardę. - Miało to miejsce przy ul. Nowodąbrowskiej 127 - precyzuje rzecznik tarnowskiej policji. Na razie śledczy zbierają materiał dowodowy w tej sprawie.