Poloneza czas zacząć, ale pamiętać o wietrzeniu i dezynfekcji. Ruszył sezon "odmrożonych" studniówek 2022

FLESZ - Szczepionka na starość coraz bliżej?

- Jesteśmy podekscytowani, bo to jedyna taka okazja, studniówka jest w końcu tylko raz. Przypomina nam, że zbliża się matura, co jest trochę stresujące. Poza tym będzie inna niż studniówki we wcześniejszych latach, a to też trochę przysparza nam stresu. Ale mamy nadzieję, że impreza się uda, że jednak będzie to typowa studniówka i wszyscy będą zadowoleni, będą się cieszyli, że w niej wzięli udział - mówiła nam w piątek na krótko przed przewidzianą do 5 nad ranem imprezą Wiktoria Żurek, jedna z maturzystek z X LO.

W balu studniówkowym tej szkoły uczestniczyło około 250 osób - uczniowie, osoby towarzyszące, nauczyciele. Maturzystki w większości w długich, balowych, często połyskujących sukniach. Sukienki już od dawna były gorącym tematem, dziewczyny wysyłały sobie nawzajem zdjęcia, konsultując, która ładniejsza i jaką wybrać. Kupowały, szyły krawcowych, jeszcze inne zamawiały przez Internet. Wracała studniówkowa normalność, rok temu zawieszona przez koronawirusa.

- Niestety kilka osób zrezygnowało z udziału w studniówce z obawy przed zachorowaniem. Były też spory o to, czy powinno się mieć na balu maseczki - słyszymy od maturzystki z X LO. - Ale jednak osoby odpowiedzialne za organizację starały się, żeby ta studniówka wyszła jak najnormalniej.

- Młodzież jest bardzo odpowiedzialna i zdaje sobie sprawę z pułapek, które obecna rzeczywistość w różnych miejscach na nas zastawia. Czuje się odpowiedzialna również za rodziców, za rodzinę. Nie mamy w szkole żadnych problemów z zachowaniem uczniów, jeżeli chodzi o przestrzeganie wytycznych w związku z zapobieganiem Covid-19. Jest pełne zrozumienie ze strony młodzieży, jak i rodziców. Myślę, że to przełoży się też na tę wyjątkową sytuację balu studniówkowego - tak z kolei mówiła nam przed studniówką Tamara Cieśla, dyrektor X LO.

Rodzice zajmujący się organizacją studniówki zbierali informacje o tym, czy osoby biorące w niej udział są zaszczepione, czy chorowały na Covid, czy nie mają objawów infekcji. Okazało się przy tym, że znaczna większość uczniów klas maturalnych jest zaszczepiona. Przy stołach uczestnicy byli rozlokowani tak, by obok siebie siedzieli uczniowie z danej klasy. Zmodyfikowano też np. zwyczaj uroczystego krojenia tortu przez dyrekcję i nauczycieli - postanowiono ograniczyć się do jednego symbolicznego cięcia dokonywanego przez osobę z dyrekcji, a resztą miała się zająć obsługa „Starej Zajezdni”.

Przypomnijmy, że w grudniu ub.r. Ministerstwo Edukacji i Nauki opublikowało wytyczne, dzięki którym ma się zwiększyć bezpieczeństwo uczestników studniówek w stanie epidemii. Zarekomendowano m.in. właśnie, by przy jednym stoliku, w miarę możliwości, siedzieli uczniowie z tej samej klasy. Zalecono częstsze - co godzinę - czyszczenie i dezynfekcję poręczy, klamek, włączników światła, poręczy krzeseł, blatów itp. oraz miejsc wspólnie użytkowanych (jak toalety). Pomieszczenia, z których korzystają uczestnicy studniówki, należy wietrzyć co najmniej raz na godzinę, a sale do tańczenia częściej. "Uwzględniając pozytywny wpływ uroczystości szkolnych na jakość relacji rówieśniczych oraz wartość wynikającą z kontynuowania zwyczajów szkolnych, potrzeba jej organizacji jest w pełni uzasadniona" - napisało też o studniówce ministerstwo.