Czytaj także:
Sam Artur o całej sprawie wczoraj rano poinformował za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych. - Jak dla mnie, to ja mogę nawet dziś wyjść z nim do ringu, ale niestety nie wszystko zależy ode mnie - napisał.
Szef sportu telewizji Polsat, organizatora gali, zamierza na własne oczy przejrzeć orzeczenie lekarskie. - Chcielibyśmy zobaczyć, co to jest za schorzenie. Czy faktycznie eliminuje Artura Szpilkę z tej walki. Czy to jest decyzja polityczna, czy wynikająca ze złego stanu zdrowia. Chcielibyśmy być przekonani, że potraktowano nas uczciwie - mówi nam Marian Kmita.
- Potężne - takim przymiotnikiem określa rozczarowanie. - Ale na ból głowy i orzeczenie lekarskie nie mamy wpływu. Cóż możemy zrobić? Na razie mamy wątpliwości co do etycznej strony tego zjawiska. Musimy do końca zbadać, czy jest tak, jak komunikuje Piotr Werner w swoim piśmie do nas - dopowiada.
Twierdzi, że Polsat na całym zamieszaniu straci duże pieniądze. - Musimy się zastanowić nad solidnością partnera, bo zanim Artur Szpilka wyleciał do Stanów Zjednoczonych Andrzej Wasilewski (drugi z promotorów - red.) z Piotrem Wernerem doskonale zdawali sobie sprawę, jakie to jest ryzyko i ręczyli, że wszystko będzie dobrze. To nie jest tak, że nic się nie stało. Stało się. I musimy wyciągnąć wnioski - uważa.
Wczoraj "Szpila" miał wyłączony telefon. - Jak tylko dowiedziałem się, że pojedynek został odwołany, wykupiłem wakacje na Teneryfie i podjąłem decyzję, że wyjadę odpocząć trochę od tego całego zamieszania. Potem jednak wracam i od razu ruszam z mocnymi treningami - powiedział ringpolska.pl.
Milczał także telefon rzecznika Cyfrowego Polsatu. Wiele wskazuje jednak na to, że osoby, które tylko ze względu na występ Artura wykupiły bilety, albo galę w Gdańsku zdecydowały się obejrzeć w usłudze pay-per-view, nie odzyskają pieniędzy. Mogłyby na to liczyć tylko w przypadku, gdyby na ring w walce wieczoru nie wyszli Andrzej Gołota i Przemysław Saleta.
W Gdańsku pojawi się Krzysztof Zimnoch. Na razie trwają poszukiwania rywala. A Artur Szpilka kolejny raz walczyć będzie 20 kwietnia w Rzeszowie. Czy z Zimnochem? - Tego to nie wiem, ale gala z udziałem Artura będzie - zapewnia Werner.
Wybierz najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [GALERIA]
Lubisz oglądać walki bokserskie? Nie wiesz, kiedy są transmisje? Sprawdźaktualny program telewizyjny!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!