Polska - Serbia 3:0. Biało-Czerwoni z brązowym medalem ME. W Spodku rozbili obrońców tytułu
Polacy po raz drugi z rzędu zdobyli brązowy medal mistrzostw Europy siatkarzy. Biało-Czerwoni obronili trzecie miejsce, które wywalczyli w 2019 r. w Paryżu, choć apetytu na turnieju, którego byliśmy współgospodarzem były znacznie większe. Ważne jednak, że po raz kolejny skończyliśmy imprezę na podium i Vital Heynen pracę z naszą kadrą zakończył medalem.
Z Serbią graliśmy już w tym turnieju dwa tygodnie wcześniej i wygraliśmy w grupie w Krakowie po tie-breaku. W Spodku poszło nam dużo łatwiej, bo rywale zagrali znacznie słabiej i nie potrafili powstrzymać naszych ataków. To był szósty z rzędu wygrany mecz Polaków z Serbami.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU POLSKA - SERBIA
Pierwszy set był jeszcze wyrównany. Początkowo żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć od rywala na więcej niż 1-2 punkty. Remis na tablicy wyników po raz ostatni widniał przy stanie 17:17, bo końcówka partii należała do Polaków niesionych w Katowicach dopingiem kibiców. Ważne punkty zdobył Łukasz Kaczmarek, a po asie serwisowym Jakuba Kochanowskiego było już 23:19. Później obie drużyny psuły zagrywki ryzykując, a pomyłka Srecko Lisinaca dała nam wygraną 25:22.
Polska - Serbia. 10 tys. kibiców w Spodku pomogło siatkarzom...
W drugiej partii Polacy dominowali w każdym elemencie gry. Biało-Czerwoni objęli wysokie prowadzenie 20:10. Nie pomagały czasy brane przez trenera rywali Slobodana Kovaca. Kolejne punkty zdobywali Bartosz Kurek ze skrzydła i Piotr Nowakowski ze środka, a ostatni był dziełem Kaczmarka, który popisał się skutecznym atakiem.
Piękne żony i dziewczyny siatkarzy na podium! Takiej dekorac...
W trzecim secie zaczęło się od mocnych ataków Leona i prowadzenia Polaków 4:1. Serbowie się jednak jeszcze zmobilizowali i doprowadzili do remisu 5:5. Nasz zespół poderwał kapitan Michał Kubiak zdobywając kilka ważnych punktów i znów mieliśmy bezpieczną przewagę. Przy stanie 22:18 trybuny Spodka zaczęły już świętować, ale rywale odrobili straty i był remis 22:22. W końcówce asem serwisowym popisał się Leon, a ostatnią długą wymianą skończył Kubiak.
Polacy zdobyli brązowy medal ME i mogli świętować miejsce na podium ze swoimi kibicami. W finale o złoto grali Słoweńcy i Włosi.
Polska - Serbia 3:0 (25:22, 25:16, 25:22)
Polska Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, Michał Kubiak, Wilfredo Leon, Mateusz Bieniek, Piotr Nowakowski, Paweł Zatorski (libero) oraz Damian Wojtaszek (libero), Jakub Kochanowski, Grzegorz Łomacz, Łukasz Kaczmarek, Tomasz Fornal.
Serbia Nikola Jovović, Aleksandar Atanasijević, Marko Ivović, Uros Kovacević, Srecko Lisinac, Marko Podrascanin, Nikola Peković (libero) oraz Neven Majstorović (libero), Drażen Luburić, Vuk Todorović, Petar Krsmanović, Nemanja Petrić.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
