- Kiedyś to była stodoła, żyły tu kozy, moi rodzice przebudowali ją, byśmy mogli tu zamieszkać - mówi Beata Piech. - Przydałby się remont, ale nas zwyczajnie na to nie stać.
Pani Beata i dzieci utrzymują się z zasiłku rodzinnego i pielęgnacyjnego. W sumie ma do dyspozycji 1400 zł.
Pracownicy socjalni z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej chcą im pomóc w wyremontowaniu przynajmniej części walącego się domu w Borku Fałęckim. Ale na to potrzeba pieniędzy.
Rafał Basista, pracownik socjalny z filii nr 3 MOPS, mówi, że wiele widział, ale to co zobaczył w mieszkaniu Piechów przeraziło go i poraziło.
- Zdaję sobie sprawę, że nikt nie będzie wykładał ze swojej kieszeni tysięcy złotych na remont cudzego domu. Ale może znajdą się osoby, które mogłyby przekazać nam przynajmniej materiały budowlane, czy przysłać swoich pracowników? - zastanawia się. - Skorzystamy z podpowiedzi fachowców branży budowlanej, którzy mogliby wcześniej obejrzeć dom, ocenić ile oraz jakich materiałów potrzeba.
Basista dodaje, że pani Beata nie ma rodziny, na którą może liczyć. Sama opiekuje się dorosłymi, ale niepełnosprawnymi dziećmi.
Beacie Piech i jej dzieciom można pomóc wpłacając datki na konto Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie, ul. Józefińska 14, Bank Pekao SA, 511240 4722 1111 0000 4851 6220, z dopiskiem "dla rodziny pani Beaty".
W sprawie innych form pomocy warto skontaktować się z pracownikami socjalnymi - Rafałem Basistą lub Małgorzatą Wójtowicz pod nr. telefonu 12 257 00 07 lub 12 257 00 54.
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!