W sobotę o godz. 14, w spotkaniu 29. kolejki III ligi, piłkarze Popradu Muszyna podejmą Spartakusa Daleszyce. Muszynianie, którzy w dwóch ostatnich meczach zdobyli cztery punkty, do meczu przystępują z dużymi nadziejami.
– W ostatnich meczach nasza gra wygląda coraz lepiej i na tym opieramy swój optymizm. Sami mamy już niemal zerowe szanse na utrzymanie, ale postaramy się powalczyć o zwycięstwo i pomóc innym drużynom z Małopolski walczącym o ligowy byt. Chcemy też zrewanżować się Spartakusowi za porażkę 1:3, jakiej doznaliśmy w rundzie jesiennej – swierdzi szkoleniowiec Popradu Marcin Manelski.
W drużynie z uzdrowiska nie zagrają pauzujący za ósmą żółtą kartkę Mariusz Merklinger oraz leczący kontuzję Bartłomiej Damasiewicz. Pod znakiem zapytania stoi występ Sylwestra Tokarza.