https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat bocheński: zniszczony most w Stradomce

Małgorzata Więcek-Cebula
małgorzata więcek
Powódź zniszczyła most na Stradomce. Nowy obiekt, wybudowany przez wojsko ponad trzy lata temu, nie nadaje się do użytku.

Mieszkańcy okolicznych wiosek są zrozpaczeni. Bo to zniszczenie oznacza dla nich kilkunastokilometrowy objazd do szkoły, pracy czy pól uprawnych, które po wielkiej wodzie trzeba na nowo zagospodarować.

- Teraz nie wiadomo, kiedy znajda się pieniądze na odbudowanie zniszczeń. Brak mostu to dla nas wielka uciążliwość - zapewniają mieszkańcy Stradomki i zaraz dodają - To pechowy most. Najpierw był drewniany, przez lata nieremontowany groził zawaleniem. Ponad cztery lata temu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bochni zdecydował o jego zamknięciu.

Mieszkańcy zaatakowali wówczas poprzednią ekipę kierującą powiatem bocheńskim, zarzucono jej, że przez lata nie zrobiono nic, aby sytuację naprawić.
Starosta Ludwik Węgrzyn wybudował nowy most przy pomocy wojska. Po jego oddaniu na przełomie kadencji nowi gospodarze powiatu dopatrzyli się jednak wielu uchybień.

Most jednak działał, skracając mieszkańcom okolicznych wiosek dojazd. I to było najważniejsze.
Tydzień temu, pierwszego dnia wielkich ulew przeprawa w Stradomce została zniszczona.
Most, co prawda, nadal stoi, ale nie nadaje się do użytku. Zerwane są bowiem podpierające go belki, uszkodzony jest asfalt na samym moście oraz drodze prowadzącej do niego.
- To efekt niewłaściwego wykonania. Od początku mówiliśmy, że nie został zrobiony tak, jak powinien - zapewnia Andrzej Jeziorek, sołtys Stradomki.
Jacek Pająk, starosta powiatu bocheńskiego, który widział uszkodzoną przeprawę, nie chce na razie komentować tej sprawy. Nie odnosi się także do zarzutów mieszkańców ganiących jego poprzedników.

- Będziemy wszystko sprawdzać - obiecuje tylko.
Oprócz powiatowego mostu w Stradomce woda zniszczyła jeszcze wiele dróg, przepustów i przejazdów w powiecie. Szacunkowe straty w infrastrukturze to około 20 mln złotych.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska