W samochodzie, którym podróżował 24-latek funkcjonariusze znaleźli 6 kanistrów wypełnionych olejem napędowym.
Zatrzymany mężczyzna trafił na komendę, gdzie śledczy przedstawili mu już zarzut za wcześniejsze kradzieże w Brzesku.
Jak ustalili policjanci, 24-latek ma związek z co najmniej kilkunastoma kradzieżami paliwa na terenie sąsiednich powiatów i województwa śląskiego.
Dyżurny brzeskiej jednostki po otrzymaniu informacji o uciekającym złodzieju paliwa z jednej ze stacji na terenie gminy Wojnicz, natychmiast powiadomił patrol drogówki znajdujący się w pobliżu trasy ucieczki.
Mundurowi dysponując jedynie marką pojazdu i szczątkowym numerem rejestracyjnym zaczęli poszukiwania sprawcy.
Widząc jadący od strony Tarnowa pojazd marki Audi policjanci zatrzymali kierującego do kontroli drogowej.
Za kierownicą siedział 24-letni mężczyzna, który jak się później okazało nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
W bagażniku samochodu funkcjonariusze znaleźli 6 metalowych kanistrów wypełnionych olejem napędowym za kwotę ponad 600 złotych.
To był dopiero początek informacji, jakie zdobyli śledczy. W trakcie policyjny ustaleń wyszło na jaw, że zatrzymany 24-latek ma związek z co najmniej kilkunastoma kradzieżami paliwa na terenie Małopolski i Śląska.
Proceder trwał od kilku miesięcy. Podejrzany usłyszał już zarzut kradzieży paliwa ze stacji na terenie Brzeska, gdzie w sierpniu dwukrotnie w przeciągu kilku dni zatankował olej napędowy w łącznej ilości ok. 115 litrów i uciekł.
Wielokrotnie notowany już 24-latek odpowie za pozostałe przestępstwa przed sądem. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!