Halina Henc, sołtys Czyżówki w gminie Trzebinia, w imieniu mieszkańców wystosowała oficjalny apel do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, prosząc o wycofanie się z cięć.
- Jeśli zamkną chrzanowską klinikę, to wielu ludzi będzie skazanych na śmierć - grzmi Halina Henc. - Dzięki kardiologom z Chrzanowa żyje mój mąż - mówi pani sołtys. Jest pewna, że gdyby obowiązywały limity, jej mąż nie zakwalifikowałby się na skomplikowany zabieg.
- Lekarze będą musieli robić okrutną selekcję. Mając o przeszło połowę mniej pieniędzy, wybiorą do leczenia młodsze osoby, które nie mają aż tylu schorzeń - dodaje.
W apelu do ministra Konstantego Radziwiłła napisała m.in.: „Z państwa strony powinien się liczyć czynnik ludzki, a nie tylko finanse (...). Nie wiążcie lekarzom rąk, bo stawiacie ich w trudnej sytuacji, a potem się dziwicie, że wyjeżdżają za granicę (...) Nie miejcie serca z kamienia (...)”.
Anita Ślusarczyk z centrali PAKS informuje, że władze spółki nie zdecydowały jeszcze, które oddziały faktycznie zostaną zlikwidowane. - To bardzo trudna decyzja. Szczegóły powinny być znane w tym miesiącu - mówi.