W powiecie krakowskim działało kilka sztabów WOŚP. Łącznie zebrały ponad 270 tys. zł. Były koncerty, pokazy i licytacje. W Skale kwestowanie zaczęło się już w sobotę od turnieju piłki siatkowej, na drugi dzień były pokazy pierwszej pomocy i występy iluzjonistów oraz poczęstunek za datek.
- Pieczone pstrągi rozchodziły się jak ciepłe... rybki - uśmiecha się Grzegorz Kowalik, koordynator skalskiego sztabu.
Pod Krakowem datki do puszki zbierała jedna z najstarszych wolontariuszek orkiestry Jurka Owsiaka - prawie 94-letnia Józefa Zych. Podziwiają ją w sztabie w Zabierzowie, że mimo podeszłego wieku podjęła się zadania i kwestowała w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym "Pasternik" w Modlniczce.
Rekordy bili wolontariusze, którzy w swoich puszkach mieli nawet po blisko 5 tys. zł. W Skawinie podczas występów i licytacji widownia hali sportowej była wypełniona po brzegi. A darczyńcy hojnie płacili za każdy gadżet. Nawet karma dla zwierząt szła za 100 zł.
Jednak sztab w Skawinie jako jedyny w powiecie krakowskim nie ma podliczonej kwoty z kwesty, bo pieniądze wpłynęły do sztabu Gazety Krakowskiej. Natomiast z licytacji w skawińskiej hali uzbierano 7970 zł.
W Krzeszowicach ubiegłoroczny rekord pobito o prawie 4 tys. zł, bo zebrano tego roku 65 108, 72 zł, w Libertowie w gminie Mogilany szkolny sztab zebrał 9 789, 13 zł.
Sztab w Skale może pochwalić się kwotą 34 725,33 zł, w Słomnikach zebrano 21 850, 04 zł, w Świątnikach Górnych, gdzie wolontariuszami od lat są głównie strażacy zebrano 39 302,01 zł.
W Zabierzowie na rzecz WOŚP przekazano ponad 63 tys. zł, a w Zielonkach w sztabie Zespołu Szkół darczyńcy ofiarowali 26 334,26 zł oraz 2,10 euro, 2 dolary i 20 franków szwajcarskich.
Mała Maja z mamą Agnieszką kwestowały przed wejściem do hali widowiskowo-sportowej w Skawinie. Z datkami przyszła do nich Julka i zapełniała puszkę.
Autor: Barbara Ciryt
KONIECZNIE ZOBACZCIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Follow https://twitter.com/dziennipolski