Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat nowotarski: organista chciał spalić kościół

Łukasz Razowski
Niewiele brakowało, a ten zabytek by spłonął
Niewiele brakowało, a ten zabytek by spłonął archiwum
Pijany mieszkaniec Opolszczyzny omal nie spalił zabytkowego kościółka Marii Magdaleny w Rabce-Zdroju. Miała to być zemsta za to, że nie mógł zagrać tam na organach. Na szczęście w porę zareagował administrator budynku i do tragedii nie doszło.

W niedzielę w godzinach południowych 51-letni mężczyzna przyszedł do rabczańskiego kościółka z zamiarem zagrania na organach. Administrator budynku nie pozwolił mu na koncert na zabytkowym instrumencie i odesłał z kwitkiem.

- Starszy pan jednak wrócił pod kościół - mówi nadkom. Robert Bartosz, komendant policji w Rabce-Zdroju. - Ładował papiery pod strzechy i zamierzał podpalić je za pomocą zapalniczki.

W porę zamiary niedoszłego organisty zauważył na monitoringu administrator. Przepędził natręta, który zbiegł do centrum miasta. Powiadomieni policjanci na podstawie zapisu z kamer zlokalizowali na ulicach podpalacza.

- Został rozpoznany po posturze - mówi Bartosz. - Po zatrzymaniu zachowywał się dziwnie.

Był pod wpływem alkoholu. Jak zaznacza komendant rabczańskiego komisariatu, tłumaczył że to taki wybryk, że po alkoholu robi dziwne rzeczy.

- Jak się dowiedzieliśmy, faktycznie miał w rodzinie organistę i na niego się powoływał - mówi Bartosz. - W Rabce przebywał u rodziny. Ten głupi wybryk mógł spowodować, że spłonąłby drewniany kościółek.

Niedzielny piroman zamiast odegrania swojego życiowego koncertu organowego trafił pod czujne oko lekarzy. Został odstawiony na obserwację na oddział psychiatryczny do Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska