Mężczyzna m.in. organizuje notorycznie głośne imprezy, i to w samym środku nocy. - Ostatnio rzucił się na mnie z pięściami. Gdyby nie interwencja policji, to chyba by mnie zakatował na śmierć - żali się Kamil Hutta, 23-letni mieszkaniec.
Oświęcim: nie ma pieniędzy na wały. Są obietnice
Policja i straż miejska regularnie są wzywane do bloku socjalnego. - Przeciwko temu panu toczą się postępowania o zakłócanie ładu i porządku, ciszy nocnej, pobicie, groźby karalne oraz kradzież - wylicza Mirosław Semik, komendant komisariatu policji w Brzeszczach. W imieniu
mieszkańców bloku u władz gminy interweniowała "Gazeta Krakowska". - Dawaliśmy temu panu wielokrotnie szansę na poprawę, jednak jego zachowanie nie uległo zmianie na lepsze - tłumaczy Arkadiusz Włoszek, wiceburmistrz Brzeszcz. - Nie pozostaje nam nic innego, jak wyeksmitować z budynku tego lokatora. Mieszkańcy boją się jednak odwetu ze strony Krzysztofa G.
- Ostatnio tak zwyzywał moją 5-letnią córeczkę, że od tamtej chwili zaczęła się jąkać - wyznaje wzburzona Joanna Zarzycka, jedna z lokatorek budynku. - Takiemu to na niczym nie zależy. Niech lepiej szybko go zabiorą, bo nas jeszcze podpali. Krzysztofa G. udało nam się spotkać pod blokiem. W wulgarny sposób oznajmił, że rozmawiać nie będzie.
Pokaż, kogo popierasz. Już dziś oddaj głos na prezydenta Oświęcimia
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Usłyszał wyrok za... oblanie wodą żandarmaMaciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu
A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego