Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat tarnowski: ludzie proszą o pomoc, gmina rozkłada ręce

Redakcja
Grupa mieszkańców Pogórskiej Woli, aby zatrzymać potoczek ułożyła ponad 1000 worków
Grupa mieszkańców Pogórskiej Woli, aby zatrzymać potoczek ułożyła ponad 1000 worków Łukasz Jaje
Grupa kilkudziesięciu mieszkańców Pogórskiej Woli od prawie trzech lat nie może sobie poradzić z maleńkim potokiem. Osoby, których domy położone są przy drodze na Szynwałd, w ciągu dwóch tygodni były zalewani trzy razy. W podobnej sytuacji jest także grono innych mieszkańców gminy Skrzyszów.

- Nie tylko ten, ale i wiele innych potoczków sprawia nam problemy. W naszej gminie płynie dużo potoków zaliczanych do górskich. Tego typu potoki są szczególnie trudne do ujarzmienia - tłumaczy Józef Gądek, wójt gminy Skrzyszów.

Mieszkańcy Pogórskiej Woli mają już dosyć ciągłego napełniania worków piaskiem. Żądają interwencji władz gminnych.

- Jak długo można tak żyć? W Boże Ciało do trzeciej w nocy walczyliśmy z wodą. Ułożyliśmy ponad tysiąc worków. I tak od trzech lat - mówi Andrzej Grela.
Źródła swoich problemów upatrują w remontowanym prawie trzy lata temu mostku, zasuwie melioracyjnej oraz zaniedbanych rowach.

- Zgłaszamy naszą sytuację, ale nikt nie chce nam pomóc. Wszystko musimy robić na zasadzie pospolitego ruszenia. W tym roku jedynie ksiądz proboszcz pytał, czy nie potrzebujemy jakiejś pomocy - dodaje Anna Kapustka.

Wójt gminy Skrzyszów tłumaczy, że skala tegorocznej powodzi była ogromna i trudno jest zaradzić wszystkiemu.
- Kataklizm, jaki spotkał nie tylko Skrzyszów, ale i cały kraj był ogromny. Wójt nie jest w stanie tu nic poradzić - kończy Józef Gądek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska