Prawie 10,5 mln zł otrzymały sądeckie i limanowskie samorządy na usuwanie skutków ruchów osuwiskowych. Wsparcie przekazał wojewoda

Osuwiska to zmora nie tylko sądeckich ale też większości małopolskich samorządów. Znaczna część województwa położona jest na ternie osuwiskowym, który przez lata może być uśpiony. Wystarczą jednak intensywne opady deszczu albo powodzie, które aktywują żywioł siejący zniszczenia. Rząd od lat zabezpiecza środki na działania związane z odbudową zniszczonej infrastruktury.

– Walka z niszczycielską przyrodą nigdy nie jest równa, ale w przypadku wystąpienia zagrożeń podejmujemy sprawne działania i reagujemy na bieżąco. Działamy w trosce o bezpieczeństwo Małopolan oraz tak licznie odwiedzających nasz region turystów – zaznaczył Łukasz Kmita, wojewoda małopolski podczas przekazania kolejnych środków dla sądeckich i limanowskich samorządów. - Bardzo dziękuję rządowi z premierem Mateuszem Morawieckim na czele, że dba o to, aby środki na odbudowę zniszczonej przez żywioł infrastruktury trafiały na konta samorządów.

Jak się okazuje na walkę z osuwiskami i skutkami klęsk żywiołowych małopolskim samorządom w tym roku przekazane zostanie ponad 29 mln zł. To rekordowa kwota w skali kraju i aż 44 procent wszystkich środków przyznanych w tym roku z rezerwy celowej.

– Pokazuje to jak wielki jest udział tych środków w ramach realizacji zadań przewidzianych na przeciwdziałanie usuwania skutków klęsk żywiołowych – zaznaczył dyrektor Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego w MSWiA Wojciech Radecki.

Jak zauważył Ryszard Pagacz, I wojewoda małopolski, potrzeby województwa są tak ogromne, bo jego spora część znajduje się na terenach naturalnie osuwiskowych, które uaktywniają się co jakiś czas.
 

– Bywa tak, że przez wiele lat są nieaktywne. Potem ze starych map wynika, że teren jest osuwiskowy i te działania oraz badania trzeba prowadzić głębiej – podkreślił I wicewojewoda.

Podczas spotkania w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie Władysław Bieda, burmistrz miasta Limanowa i Artur Bochenek, zastępca prezydenta miasta Nowy Sącz odebrali czeki na ponad 3 mln zł każdy na realizację zadań w ramach usuwania skutków ruchów osuwiskowych ziemi. Natomiast wójt gminy Kamionka Wielka Andrzej Stanek podpisał dwie umowy z wojewodą potwierdzające przyznane dofinansowanie na kwotę prawie 4 mln zł. Z tych środków przygotowana zostanie dokumentacja geologiczno-inżynierska potrzebna do stabilizacji osuwiska i odbudowy drogi gminnej Kamionka Wielka – Ptakówka Niżna oraz na wykonanie stabilizacji osuwiska wraz z remontem drogi „Wolniki” w Mszalnicy.

W tym roku środki na inwestycje związane z usuwaniem skutków osuwisk otrzymały także inne sądeckie samorządy w tym Piwniczna-Zdrój i Muszyna. Na stabilizację osuwiska wraz z odbudową drogi gminnej Witkowskie Piwniczna-Zdrój nr K 293572 samorząd gminy otrzymał ponad 4 mln zł. Natomiast dofinansowanie w wysokości 4,5 mln zł dla miasta i gminy uzdrowiskowej Muszyna pozwoli ustabilizować osuwisko na ul. Leśniej w Muszynie.

Nowy Sącz. Mieszkańcy od… 27 lat walczą o chodnik