Dofinansowanie dla dwóch samorządów
Od lat gminy Mogilany i Zielonki zmagają się z problemem osuwającej się ziemi. Każda intensywniejsza ulewa powoduje, że kolejne fragmenty gruntu przemieszczają się, niszcząc drogi, przepusty i obiekty rekreacyjne. Teraz, dzięki rządowemu wsparciu, samorządy będą mogły podjąć konkretne działania
"To dla nas kluczowe wsparcie. Osuwisko zagraża zarówno drodze gminnej, jak i przepustowi w Mogilanach. Próbowaliśmy radzić sobie własnymi siłami, ale skala problemu przerosła możliwości naszego budżetu," - tłumaczy Piotr Nowak, wójt gminy Mogilany, która otrzyma 280 tysięcy złotych na niezbędne analizy geologiczno-inżynierskie.
Nieco mniej, bo 216 tysięcy złotych, trafi do Zielonek. Tam problem dotyczy popularnego kompleksu sportowo-rekreacyjnego w Brzozówce, którego część została uszkodzona przez obsuwający się grunt. To miejsce, które przez lata było centrum życia społecznego gminy, teraz częściowo straciło swoją funkcjonalność.
"Mieszkańcy czekali na tę pomoc od lat. Miejsce cieszy się ogromną popularnością, szczególnie wśród rodzin z dziećmi. Nie możemy pozwolić, żeby natura odbierała nam kolejne metry kwadratowe terenu," - mówi Anna Kowalska, radna gminy Zielonki.
W środę przedstawiciel wojewody małopolskiego, Łukasz Krzysztofik, oficjalnie podpisał umowy z władzami gmin, przypieczętowując przekazanie środków.
Szersze działania przeciwosuwiskowe w regionie
Małopolska walczy z żywiołem na wielu frontach. Tylko w tym roku 16 jednostek samorządowych otrzyma łącznie ponad 24 miliony złotych na zmagania nie tylko z osuwiskami, ale również skutkami intensywnych opadów deszczu z września ubiegłego roku.
Eksperci przypominają, że problem osuwisk w Małopolsce ma charakter strukturalny. Ukształtowanie terenu w połączeniu z coraz częstszymi ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi sprawia, że liczba aktywnych osuwisk stale rośnie.
"Od lat obserwujemy pogarszającą się sytuację. Stabilizacja jednego osuwiska to dopiero początek. Potrzebujemy systemowego podejścia i dalszego finansowania," - podkreśla dr Marek Wiśniewski, geolog z Akademii Górniczo-Hutniczej.
Pieniądze z rezerwy celowej budżetu państwa pokryją około 80% całkowitych kosztów inwestycji. Pozostałą część będą musiały wyłożyć gminy ze swoich budżetów.
