W poniedziałek odbędzie się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z Mathiasem Cormannem, który od 1 czerwca 2021 roku pełni funkcję sekretarza generalnego Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. To pierwsza wizyta Cormanna w Polsce. Powodem spotkania jest 25. rocznica przystąpienia Polski do tej organizacji.
Jednym z tematów, jakie zostaną poruszone podczas spotkania, będzie sytuacja na granicy polsko-białoruskiej.
„Na przestrzeni ostatnich miesięcy reżim Białorusi nasila wobec Unii Europejskiej działania o charakterze wojny hybrydowej. Organizowana przy udziale służb białoruskich nielegalna migracja ma doprowadzić do destabilizacji sytuacji politycznej i zagrozić bezpieczeństwu Polski i Unii Europejskiej” – podkreśla w komunikacie kancelaria premiera.
Jednocześnie zaznaczono, że „niebezpieczne działania o charakterze wojny hybrydowej ze strony wschodnich sąsiadów Polski, mają bezpośredni wpływ na gospodarkę”. Są one także narzędziem destabilizacji politycznej Unii Europejskiej.
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju skupia 37 wysoko rozwiniętych i demokratycznych krajów. Celem OECD jest wspieranie państw członkowskich, aby mogły osiągnąć jak najwyższy poziom wzrostu gospodarczego, zatrudnienia oraz standardu życia.
„Polska została przyjęta do organizacji w 1996 roku, co wpłynęło m.in. na szersze otwarcie polskiej gospodarki oraz poprawę jej konkurencyjności i produktywności. Dzięki OECD nastąpił także wzrost wymiany handlowej i kapitałowej z zagranicą” – podkreśliła KPRM w komunikacie.
Sytuacja na granicy
Od tygodni zwiększa się liczba nielegalnych uchodźców – głównie z Afganistanu, Iraku czy Syrii – którzy chcą przekroczyć granicę Białorusi z państwami Unii Europejskiej: Litwą, Łotwą oraz Polską.
Sytuacja z dnia na dzień zaognia – państwa członkowskie Unii Europejskiej wprowadzają kolejne sankcje na Białoruś.
Odcinka granicy strzeże kilkanaście tysięcy polskich funkcjonariuszy - strażników granicznych, policjantów, a także żołnierzy Wojska Polskiego.
Od 2 września na terenie przygranicznego pasa w województwach podlaskim i lubelskim obowiązuje stan wyjątkowy, który obejmuje 183 miejscowości. Został on wprowadzony na 30 dni, a później jednorazowo przedłużony na kolejne 60. Oznacza to, że zakończy się w grudniu. Później zacząć ma obowiązywać ustawa o ochronie granicy, która obecnie procedowana jest w parlamencie.
Rząd, uzasadniając wprowadzenie stanu wyjątkowego, argumentował, że reżim Aleksandra Łukaszenki wykorzystuje imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afganistanu w celach politycznych. Władze Białorusi mają przerzucać migrantów na granice Polski, Litwy oraz Łotwy, by wywrzeć presję na Unii Europejskiej i wymusić zniesienie sankcji nałożonych na Białoruś po sfałszowanych wyborach prezydenckich z sierpnia 2020 roku i brutalnym tłumieniu protestów.
