Uważasz, że opinia o Katarze nie odpowiada rzeczywistości?
– Nie jesteśmy idealni, popełnialiśmy błędy, jak wszyscy. Ale staliśmy się lepszym narodem i społeczeństwem szybciej niż ktokolwiek przed nami. Rozczarowuje mnie, że ci, którzy nigdy tam nie byli, mówią o Katarze. Nie rozumiem tego. Trzeba przyjechać i zobaczyć wszystko na własne oczy: ludzi, kulturę, infrastrukturę, wartości, skromność. Wszyscy mieszkańcy Kataru są dumni, cieszą się, że mogą gościć cały świat. Otwierają swoje domy, swoje serca. To jest nasza kultura, to są nasze tradycje, to są Katarczycy. Gościnność jest w naszym DNA. Jesteśmy gotowi otworzyć nasze serca na świat. Tak, nasza kultura różni się od europejskiej. Nie ma w zwyczaju zapraszać nieznajomych do domu, ale nasze drzwi są zawsze otwarte. Podczas tego mundialu wiele razy widziałem, jak ludzie zapraszają nieznajomych na wspólną kolację. To naród Kataru. Ludzie są bardzo dumni.
Czy władze w Katarze przestrzegają praw człowieka? Co możesz powiedzieć tym, którzy wysuwają takie twierdzenia?
– Powtarzam, nie jesteśmy doskonali. Popełnialiśmy błędy jak wszyscy, ale jesteśmy dobrymi, bardzo miłymi, gościnnymi ludźmi. Dbamy o gości. Nie zapominaj, że jesteśmy małym krajem, więc przyjaźń jest dla nas bardzo ważna. Poza tym uważam, że przed innymi mistrzostwami świata też były problemy. Katar jest przesadnie potępiany. Mimo to zachowamy dobry nastrój i z pozytywnym nastawieniem spoglądamy w przyszłość. Nie brałem udziału w organizacji mistrzostw świata i nie mam z tym żadnego związku. Ale, jak wszyscy Katarczycy, teraz czuję, że organizujemy turniej dla całego świata. O powodzenie turnieju starają się dzieci, kobiety, mężczyźni, młodzież i starcy, Katarczycy i obywatele innych krajów. To jest w naszym DNA i kulturze – powiedział Al-Khelaifi.
