- Obchody wybuchu wojny zaczynamy od wspomnienia Wincentego Witosa, którego Niemcy więzili i próbowali namówić do kolaboracji. Kategorycznie odmówił. Wspominamy też wszystkie ofiary II wojny światowej, tych, którzy oddali życie za ojczyznę, wojsko polskie, żołnierzy Armii Krajowej, bataliony chłopskie. Wszystkich, którzy polegli na wszystkich frontach II wojny światowej - mówił Kosiniak-Kamysz.
Prezes PSL wspominał, że bezpieczeństwo Polski gwarantuje wspólnota międzynarodowa i zjednoczony naród. - Nasz naród obecnie jest niestety podzielony. Narodem rozdartym przez waśnie wewnętrzne, spory i kłótnie. One niszczą wspólnotę - zaznaczał Kosiniak-Kamysz. Wspominał lata 30. XX wieku, gdy ludowcy byli represjonowani w czasie II Rzeczpospolitej. - Gdy zobaczyli jednak, że zbliża się widmo wojny, odrzucili swoje partykularne interesy i stanęli w jedności. To jest przesłanie dla współczesnych - dodał.
WIDEO: Zakopianka. Bliżej tunelu im. gen. Maczka
Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska