https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wziął udział w krakowskich obchodach 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej

Ewa Wacławowicz
Obchody 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej, rozpoczęła msza św. w katedrze na Wawelu w Krakowie. Po jej zakończeniu uroczystości przeniosły się na Cmentarz Rakowicki pod pomnik Żołnierzy Września i Armii "Kraków". W uroczystościach wziął udział również wiceminister, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

1 września 2024 r. minie 85 lat od zbrojnego ataku Niemiec na Polskę i tym samym wybuchu II wojny światowej. Wojewoda małopolski dr inż. Krzysztof Jan Klęczar oraz dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie dr hab. Filip Musiał zaprosili na krakowskie uroczystości ku czci ofiar niemieckiej agresji na Polskę.

Te rozpoczęła uroczysta msza święta na Wawelu. Po jej zakończeniu, o godzinie 12.00 uczestnicy przenieśli się cmentarz Rakowicki pod pomnik Żołnierzy Września i Armii "Kraków". W rocznicowych obchodach uczestniczyli także m.in.: przedstawiciele środowisk kombatanckich, dowódcy krakowskich jednostek wojskowych, parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele korpusu konsularno-dyplomatycznego i małopolskich instytucji. Wśród gości obecny był także wiceminister, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, który w pierwszej kolejności złożył kwiaty i zapalił znicz na grobie kpt. Franciszka Dąbrowskiego.

Podczas uroczystości minister obrony narodowej dokona przeglądu pododdziału 2. Korpusu Polskiego, weźmie udział w modlitwie i Apelu Pamięci oraz złoży wieniec pod pomnikiem Armii Kraków. Wygłosił także przemowę okolicznościową.

-85 rocznica wybuchu II wojny światowej. Rozpoczęliśmy obchody na Westerplatte, w Wieluniu, we wszystkich miejscach w Polsce gdzie w bestialski sposób o świcie, zostaliśmy zaatakowani 85 lat temu przez Niemców. Wojna prowadzona w bestialski sposób, wyniszczająca człowieczeństwo, cywilizację. Atak z Zachodu, a za chwilę ze strony Związku Radzieckiego. To wszystko jest w nas, to nie jest coś co przeminęło, to nie jest coś o czym można zapomnieć. Ale wszystkim tym niezłomnym obrońcom Westerplatte, wszystkim tym którzy wierni przysiędze nigdy nie złożyli broni broniąc ojczyzny, a później gdy ojczyzny nie było na mapach tworzyli państwo podziemne. Niezwykłą organizację w skali świata. Chcę Wam wszystkim powiedzieć w imieniu państwa polskiego. Polska żyje i żyć będzie na wieki póki my jesteśmy. Póki są Ci, którzy niosą w sercach wyryte Bóg, Honor i Ojczyznę. – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej

Szef MON przypomniał również historię kpt. Mieczysława Słabego, który bronił Westerplatte i zginął w w więzieniu na Montelupich w marcu 1948 roku.

-To jest nasza historia i trzeba ją przypominać. Bez tego nie ma przyszłości Polski. Zmieniamy armię, dokonujemy największych zakupów. Mamy dziś największy budżet w NATO. Jesteśmy w sojuszach, mamy gwarancję bezpieczeństwa, ale bez wspólnoty narodowej to nie wystarczy. Wolność nie obroni się sama. Potrzebuje wspólnoty, siły w sojuszach i dobrej armii - mówił

Wspomniał także o kapralu Wojska Polskiego Piotrze Konieczce, który - jak mówił - był pierwszą ofiarą II wojny światowej. "To żołnierz, który bronił strażnicy granicznej niedaleko Piły. O 1:40 został zastrzelony przez niemieckiego najeźdźcę, wcześniej niż rozpoczął się atak na Westerplatte, czy bombardowanie Wielunia" - wskazał szef MON.

Zapewnił, że dołoży wszelkich starań, by go upamiętnić i dokonać jego godnego pochówku.

F-35: Najnowsze myśliwce dla polskiego wojska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska