- Prezydent Jacek Majchrowski pełni swój urząd nieprzerwanie od 2002 roku. Tak jest zazwyczaj, że kiedy rozpoczyna się jakąś misję, to kiedyś trzeba ją zakończyć. Prezydent Majchrowski zdecydował, że tę misję zakończy w przyszłym roku i nie będzie kandydował w następnych wyborach. Takich decyzji się nie komentuje. Każdy ma prawo po tylu latach złożyć urząd i nie ubiegać się kolejny raz o stanowisko prezydenta Krakowa - mówi minister infrastruktury w rządzie PiS Andrzej Adamczyk, poseł tej partii wybrany do parlamentu z okręgu krakowskiego.
Przyznaje, że sam nie zamierza startować w wyborach na prezydenta Krakowa. - Co do kandydatów PiS na prezydentów miast, to zostaną zaprezentowani. Mam nadzieję, że niebawem. Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość wystawi kandydata, kandydatkę na prezydenta Krakowa, to na pewno będzie to mocna kandydatura - podkreśla Andrzej Adamczyk. - Kraków wraz z aglomeracją musi się rozwijać. Życzę wszystkim nam, aby nie wróciły już czasy, kiedy Kraków był na peryferiach decyzji dotyczących inwestycji infrastrukturalnych, a w szczególności komunikacyjnych. Przez ostatnie lata nadrabialiśmy zaległości nie tylko w Krakowie, ale w całej Małopolsce. Sprawny prezydent, włodarze miasta są w stanie zrobić bardzo dużo, aby już nigdy nie dopuścić do tego, co niestety Małopolskę i Kraków spotkało - dodaje.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski ogłosił kluczową decyzję...
Wśród przedstawicieli PiS główną pretendentką na kandydata na prezydenta Krakowa jest posłanka tej partii Małgorzata Wassermann, która uwzględniana jest we wszystkich sondażach. Spośród kandydatów na posłów osiągnęła najlepszy wynik w Małopolsce w niedawnych wyborach parlamentarnych.
Czy Sejm będzie maszynką do głosowania?
